A A+ A++

Jak tłumaczy Edward Totoń, prezes Koła PZW nr 33 Libiąż Miasto i libiąski radny, w wodzie pływa kilkanaście dużych drzew, podgryzionych przez bobry. Trzeba je wyciągać.

Spiętrzają odpływ

Na lądzie też gołym okiem widać szkody.

– Bobry coraz bardziej spiętrzają odpływ wody w kierunku pobliskiej Wisły. Mimo że staramy się go systematycznie udrażniać – mówi. Zwrócił się o odstrzał redukcyjny bobrów, które są pod ochroną. Wędkarze uzyskali wcześniej zgodę na odstrzał kormoranów nad Wisłą, który się odbywa.

Na razie jednak pismo wysłane do gminy w sprawie bobrów do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie pozostało bez odpowiedzi.

Bobry zwinne w wodzie

Jak czytamy na www.wlin.pl, dorosły bóbr osiąga długość ciała do 100 cm, ogona do 37 cm, ciężar do 30 kg. Na lądzie bobry europejskie poruszają się niezgrabnie, w wodzie szybko i zwinnie. Bóbr ma gęstą, brunatno-szarą lub ciemnobrunatną nieprzepuszczającą wody sierść, ogon grzbietobrzusznie spłaszczony, w kształcie szerokiego klina, pokryty łuskami spełnia rolę steru. Może przebywać w wodzie do 15 minut.

Bóbr najchętniej zasiedla doliny rzek, wody wolno płynące z bogatą szatą roślinną, jest roślinożercą. Żywi się m.in. kruchą korą drzew i gałązkami głównie topoli i wierzby, roślinami zielnymi wodnymi i przybrzeżnymi. Latem żywi się głównie roślinnością wodną, zimą korą drzew, pędami oraz łykiem. Bóbr europejski jest aktywny głównie w dzień i o zmierzchu.

Bobry migrują nawet do kilkuset kilometrów, żeby zadomowić się w sprzyjającej okolicy. W razie zagrożenia bobry ostrzegają się wzajemnie, silnie uderzając ogonem o powierzchnię wody.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRafał Dzwonnik znów potrzebuje wsparcia. Walka trwa
Następny artykułLust from Beyond – recenzja gry. Cierpieniom nie było końca