We wtorek spodziewać się można intensywnych opadów deszczu, miejscami też burz. Od czwartku słonecznie i cieplej. Niektóre z prognoz mówią o fali upałów, która ma nadciągnąć nad Polskę po 17 lipca. Czy dotrze też nad Podlasie?
Do soboty temperatura w regionie nie powinna przekroczyć 20-21 stopni.
Nowy tydzień podzielić można na dwie części. Do środy ma być pochmurno i deszczowo. We wtorek zanosi się na ulewę. Spadnie ponad 20 litrów wody na metr kwadratowy. Miejscami może zagrzmieć. Podczas burz wiatr będzie porywisty.
Grzybiarze na taką aurę narzekać nie powinni. W lasach jest już zresztą sporo kurek. Gdzieniegdzie pojawiają się też pierwsze prawdziwki.
Od czwartku więcej słońca, choć temperatura nie będzie przekraczać 20 stopni.
Dopiero w przyszłą niedzielę termometry wskażą 25 stopni. Według niektórych prognoz po 17 lipca do Polski dostanie się fala upalnego zwrotnikowego powietrza znad Sahary. Część modeli pogodowych sugerowała, że temperatura wzrośnie do 40 stopni.
A to już totalny
kosmos. Nad Bałtykiem prognozowana jest masa, która z reguły latem
siedzi nad Saharą. I nigdy do tej pory nie była prognozowana nad naszym
morzem. https://t.co/zkEdEqEn8J
pic.twitter.com/X9BY7GNleU—
meteoprognoza.pl🇵🇱 (@MeteoprognozaPL) July
9, 2022
(pb)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS