A A+ A++

Po wczorajszej inwazji Rosji na Ukrainę mieszkańcy regionu tłumnie zaczęli tankować paliwo na stacjach benzynowych. Jak informuje PKN Orlen – wczoraj sprzedaż paliw na stacjach Orlen wzrosła nawet o 400 procent. Uspokaja, że Polsce nie grożą niedobory surowca.


Dostawy na stacje są realizowane i paliwa nie zabraknie. Dzisiaj odnotowujemy już mniejszy ruch na stacjach, jednak aby usprawnić ich pracę czasowo sprzedajemy paliwo wyłącznie do baków samochodów” – informuje Joanna Zakrzewska, rzeczniczka Orlenu. Zaapelowała również o spokojne podejście do sytuacji i dokładną weryfikację źródeł informacji na temat dostępności paliw.

Tymczasem niektórzy właściciele stacji, korzystając z sytuacji, podnieśli ceny paliw.

W trybie natychmiastowym rozwiążemy umowę z tą stacją, jak również z każdym innym odbiorcą naszych paliw czy operatorem stacji korzystającej z naszego szyldu, który będzie próbował wykorzystać aktualną sytuację do nieuczciwych praktyk i manipulowania cenami paliw – zapowiedział Daniel Obajtek, prezes Orlenu.

Na dąbrowskiej stacji Orlenu wywieszono informację o tym, iż nie można tankować do kanistrów, a tylko do baków samochodów. Wprowadzono również ograniczenie kupna paliwa do 200 litrów. 

(or)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUczczą Żołnierzy Wyklętych
Następny artykułPo wielu latach powstanie sala sportowa