A A+ A++

Z wielką uwagą

Wcześniak to noworodek, który przyszedł na świat przedwcześnie, czyli przed 37 tygodniem ciąży. Co roku w Polsce rodzi się około 30 tysięcy takich maluszków, ale dzięki olbrzymiemu postępowi neonatologii, udaje się obecnie ratować dzieci z bardzo małą wagą urodzeniową. Bardzo małą, czyli jaką? Taką, która nie przekracza 750 gramów. Trzeba jednak pamiętać, że problemem wcześniaków jest nie tylko zbyt mała masa. To nie tak, że wcześniak to tylko miniaturka donoszonego noworodka. To organizm, który cały jest niedojrzały i dlatego konieczne jest, żeby regularnie przybierał na wadze. Im wcześniej urodzony, tym jego niedojrzałość anatomiczna i niedojrzałość czynnościowa różnych układów są większe. Są przypadki, że rodzice wcześniaków muszą liczyć się z tym, że ich maleństwo opuści szpital dopiero po kilku miesiącach. Oczywiście, żeby to się wydarzyło, muszą być spełnione pewne warunki: ogólny stan zdrowia maluszka musi być dobry, musi sam oddychać i sam jeść, a jego waga powinna być większa niż 2 kg.

Wszyscy rodzice wcześniaków wiedzą, że ich maluszki po powrocie do domu wymagają szczególnej opieki i szczególnego traktowania. Bardzo pomocna może okazać się położna środowiskowa, która szczególnie we wczesnym etapie powinna pokazać i wytłumaczyć na czym polegają podstawowe zasady pielęgnacji. Dodatkowo, na wizyty położnej warto patrzeć przez pryzmat wsparcia dla rodziny, pomocy w oswojeniu się z nową sytuacją.

Specjalna pielęgnacja

W kwestii pielęgnacji dobrze rozpocząć od tematu skóry. U wcześniaka jest ona znacznie cieńsza i delikatniejsza niż u donoszonego noworodka. Naskórek nie posiada jeszcze naturalnej bariery ochronnej, dlatego łatwiej jest o podrażnienia i uszkodzenia. Podczas kąpieli należy zadbać o to, aby dziecko się nie wychłodziło. Pomieszczenie, w którym odbywa się kąpiel, powinno być dogrzane, a temperatura wody do kąpieli powinna wynosić około 38 stopni Celsjusza. Do kąpieli wcześniaka najlepiej używać preparatów hipoalergicznych. Nie podrażniają one naskórka, a przy tym tworzą na skórze warstwę ochronną. Ważne, żeby po kąpieli zabezpieczyć też skórę przed wysuszeniem. W tym celu młodą skórę należy posmarować delikatnym kremem lub balsamem. Trzeba również pamiętać, że u wcześniaków należy częściej zmieniać pieluchę, a skórę okolic pupy przemywać przegotowaną wodą i dodatkowo natłuszczać.

Mleko na wagę złota

Ważną rolę w rozwoju wcześniaków odgrywa karmienie. Najlepsze jest mleko mamy.Zawiera naturalne substancje wspomagające jego naturalny rozwój. W przypadkach, gdy u matki nie pojawiła się laktacja, dziecko należy karmić specjalnym mlekiem przeznaczonym dla wcześniaków. Karmienie maluszków urodzonych przedterminowo wymaga dużej cierpliwości. Często jest tak, że mają one problemy ze ssaniem. A dodatkowo, wcześniakom często zdarza się też przysypiać podczas karmienia, dlatego trzeba szczególnie uważać na zakrztuszenia i ulewanie. Swoim pacjentkom niejednokrotnie powtarzam, że większość wcześniaków ma duży problem ze skoordynowaniem oddychania, ssania i połykania. To czynności, których zgranie przyjdzie z czasem. A to, co najistotniejsze, to żeby regularnie kontrolować przyrost wagi, bo ten z natury rzeczy u wcześniaków jest wolniejszy.

Higiena i czystość

Inną, ważną kwestią jest ochrona urodzonych przedwcześnie maluszków przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Obowiązkowo, przed kontaktem z wcześniakiem należy dokładnie umyć ręce. I co równie ważne, szczególnie dziś w cieniu pandemii, nie wolno dopuszczać do niego osób chorych i podziębionych. Nie do końca wykształcony układ odpornościowy może mieć spore problemy w zwalczeniu infekcji.

Spotykając się z rodzicami wcześniaków zawsze staram się ich uczulać na jeszcze jedną rzecz – bliskość. Przedwcześnie urodzone dziecko znacznie krócej było w łonie matki, dlatego bardzo ważne jest budowanie więzi emocjonalnej. Nieoceniony jest kontakt skóra do skóry. Taka pozycja uspakaja dziecko, zapewnia poczucie bezpieczeństwa, pobudza do pracy układ odpornościowy.

Często obserwuję naturalny lęk rodziców wcześniaków, słyszę pytania o to, jak dalej będzie, kiedy ich maluszek nadrobi swoje straty, czy będzie zdrowy i czy będzie umiał pogodzić się z ewentualnymi opóźnieniami i chorobami? Jeśli mogę zasugerować coś rodzicom wcześniaków, jako położna z wieloletnim stażem, to sugeruję próbę spojrzenia na dziecko takie, jakie ono jest w rzeczywistości, dostrzeganie jego cech i umiejętność, a nie myślenie o tym, jakie było w wyobrażeniach zanim się urodziło. Wiem, że czas i cierpliwość rodziców, wsparcie ze strony rodziny i wsparcie położnej sprawiają, że rodzice potrafią szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości. I co więcej, doskonale dawać sobie w niej radę.

artykuł położnej Danuty Przybyłko, ambasadorki kampanii „Położna na medal”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDla dawców osocza dzień wolny od pracy
Następny artykułPoruszające słowa Lipowskiej: Proszę Boga tylko, żebym do ostatniej chwili…