Gruzin świadczył usługi z zakresu IT pod kijowskim adresem, gdzie była prawdopodobnie prowadzana działalność platformy aspenholding. Wraz z nim zatrzymano jego żonę, Ukrainkę, która pracowała tam jako sekretarka. Obojgu postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która dokonywała oszustw na dużą skalę, za co grozi do dziesięciu lat więzienia.
– Od samego początku mój klient składał obszerne wyjaśnienia oraz współpracował ze śledztwem. Śledczy zatrzymali posiadane przez niego urządzenia elektroniczne. Mimo to sąd zastosował tymczasowy areszt – mówi radca prawny Władysław Bieńkowski z kancelarii LSW.
Sąd zastosował tymczasowe aresztowanie w oparciu o art. 258 § 1 pkt 1 i 2 oraz § 2 (uzasadniona obawa ucieczki danej osoby, zwłaszcza gdy nie ma ona w kraju stałego miejsca pobytu, obawa matactwa oraz zagrożenie surową karą). Później środek ten był cyklicznie przedłużany o kolejne trzy miesiące. W maju sąd uchylił areszt wobec kobiety z uwagi na zły stan zdrowia. Mężczyzna w areszcie przebywa do dziś.
– Przez cały czas, gdy nasz klient przebywa w areszcie, czynności procesowe mają charakter pozorowany. Przed końcem każdego trzymiesięcznego okresu tymczasowego aresztowania były wyznaczane przesłuchania, jedynie by uzasadnić konieczność dalszego stosowania tego środka – dodaje mec. Bieńkowski.
Czytaj więcej
Projekt dotyczący tymczasowego aresztowania poznamy „na dniach”
Grożba wysokiej kary nie będzie już samodzielną przesłanką zastosowania tymczasowego aresztu czy łatwiejszy dostęp obrońcy do akt, na których opiera się decyzja sądu – to główne założenia ustawy, która ma ograniczyć nadmierne … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS