A A+ A++

Na Alei Śmigłego-Rydza nie wznowiono pełnej przepustowości i nie uruchomiono przejazdu szynowego. Pomimo wielokrotnego przekładania terminu oddania trasy, jeszcze przynajmniej przez dwa tygodnie aleja nie będzie w pełni przelotowa.

Okazuje się, że na pełne otwarcie trasy jeszcze poczekamy. Jak mówi Renata Zatorska-Sytyk, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi, jej zapewnienia sprzed półtora tygodnia okazały się nieprecyzyjne. – Czekają nas jeszcze prace na skrzyżowaniu z ul. Przybyszewskiego, gdzie będzie wymieniony uszkodzony sterownik i wgrywane nowe programy uruchamiające sygnalizację świetlną. Po ich wykonaniu zamierzamy wpuścić na nowe torowisko tramwajów i wprowadzić już docelową organizację ruchu.  Jest to zaplanowane na drugą połowę listopada – wyjaśnia Renata Zatorska-Sytyk.

Zobacz też: Happening remontowy z okazji 1000 dni remontu alei Śmigłego-Rydza [ZDJĘCIA]

Prace polegające na zburzeniu wiaduktu i postawieniu dwóch nowych, przebudowie torowiska na pas autobusowo-tramwajowy oraz wymianie nawierzchni dwóch jezdni początkowo miały zakończyć się do 30 czerwca 2020. 

Nie znana jest ostateczna kwota za wykonanie prac. Podczas przetargu ustalono ją na 68 milionów 300 tysięcy złotych. Ale potem sukcesywnie rosła. Teraz dyrektor Renata Zatorska-Sytyk mówi o ponad stu milionach złotych.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZarząd województwa apeluje do rządu o tarczę dla szpitali. I chce, by do restauracji chodzili tylko zaszczepieni
Następny artykułFilm Resident Evil 2 inspirowany Resident Evil 4? Reżyser ma duże plany na serię i podkreśla zmiany w branży