Ruch pro-life w Stanach Zjednoczonych odniósł znaczące zwycięstwo we wczorajszym election day.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Wybory prezydenckie w USA. Trwa liczenie głosów, są wstępne wyniki ze stanów. Wyrównana walka Bidena i Trumpa!
Wyborcy w stanie Luizjana zagłosowali za poprawką do konstytucji stanowej, która ma chronić ten dokument przed orzeczeniami sądowymi, które znalazłyby w nim podstawę dla „prawa do aborcji” lub publicznego finansowania aborcji.
Za tą poprawką zagłosowało 64 procent wyborców i tym samym włączyło ją do Konstytucji. Co ciekawe, autorką poprawki jest członkini Partii Demokratycznej, Katrina Jackson, o poglądach pro-life.
Jackson wyjaśniła, że poprawka ma na celu zabezpieczenie istniejących przepisów dotyczących ochrony życia w jej stanie przed interwencją sądową. Luizjana już przygotowała ustawę, która nie będzie pozwalała na aborcję, jeśli Sąd Najwyższy unieważni orzeczenie Roe vs. Wade, które legalizowało aborcję w USA.
Głosowanie ws. aborcji
Wczoraj w jednym ze stanoów USA odbyło się jeszcze jedno głosowanie ws. aborcji, ale niestety ze słabym wynikiem. Wyborcy z Kolorado odrzucili ustawę zakazującą aborcję po 22 tygodniach ciąży. Stan ten jest jednym z siedmiu w USA, który dopuszcza tzw. „late term abortion”.
W momencie kiedy to piszę, wciąż nie jest pewne, kto wygra wybory prezydenckie. Jeśli jednak zwycięży kandydat Demokratów Joe Biden, Ameryka z pewnością stanie w obliczu fali nowych przepisów, które jeszcze bardziej zliberalizują aborcję w tym kraju. Będzie to odpowiedź na szereg działań podjętych podczas kadencji Donalda Trumpa, którego okrzyknięto już „prezydentem broniącym życie”, który wiele zrobił dla ochrony życia nienarodzonych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS