A A+ A++

Polska ambasada w Londynie wydała oficjalne ostrzeżenie do Polaków. Każdy, kto prowadzi własny biznes powinien mieć się na baczności. Działający w Wielkiej Brytanii oszuści mają bardzo mylący i wiarygodny sposób na wyłudzanie pieniędzy i towarów od niczego nieświadomych ludzi. Właśnie wyszła na jaw kolejna próba oszustwa!

r e k l a m a



Zobacz także:

W ostatnim czasie wzrastać zaczęła liczba firm, oszukanych za pomocą mechanizmu działania popularnego na terenie Wielkiej Brytanii oszustwa, zwanego „European Distribution Fraud”. Polega ono na podszywaniu się oszustów pod istniejące, legalne przedsiębiorstwa. Producent lub dostawca z Europy kontaktuje się z oszustami podszywającymi się pod markę istniejącej firmy, działającej na terenie Wielkiej Brytanii. Coraz częstsze są przypadki podszywania się oszustów pod duże sieci handlowe, jak na przykład ASDA, Tesco, Morrison’s, Waitrose, Aldi, Lidl, Sainsbury’s, Iceland czy też Marks & Spencer.

Grupa przestępcza składa duże zamówienie lub ofertę sprzedaży towarów posługując się np. podobnymi adresami mailowymi lub danymi kontaktowymi istniejącej firmy. Nieświadomy producent lub dostawca wysyła zamówienie pod fałszywy adres, które trafia w ręce oszustów lub też płaci za towar, którego nigdy nie dostaje.

Często do firmy zgłasza się za pomocą korespondencji e-mailowej lub też, przy okazji np. targów, na których dana firma wystawia swoje produkty, “przedstawiciel” danej sieci handlowej proponując zakup dużych partii danego towaru. Zwykle osoba lub osoby podające się za “handlowców” dużych sieci bardzo dobrze znają przyjęte powszechnie procedury handlowe, co świadczy o znakomitym przygotowaniu oszustów. Dlatego też w każdym przypadku, przed dokonaniem transakcji, szczegółowo należy sprawdzić, za pomocą e-maila czy też telefonicznie w danej sieci handlowej, czy dana osoba jest tam zatrudniona.

W ostatnich dniach miała miejsce próba wyłudzenia towaru od polskiej firmy przez osobę podszywającą się pod pracownika firmy Iceland. Oszuści kontaktujący się z polską firmą posługują się prawdziwymi danymi kontaktowymi, dokumentami handlowymi oraz danymi osobowymi jednego z dyrektorów ww. firmy. Przestępcy posługują się także nieistniejącym adresem e-mailowym: [email protected]. Pragniemy poinformować, iż pracownicy dużych sieci handlowych posługują się tym samym szablonem adresu e-mail: imię.nazwisko@nazwa sieci.co.uk

Przypominamy, że sprawdzać należy także wystawiane przed takiego “handlowca” dokumenty, m.in. faktury. Dla przykładu specyficzny dla rynku brytyjskiego jest fakt, że w Wielkiej Brytanii na różnego typu dokumentach, w tym fakturach nie używa się pieczątek. Im więcej pieczęci i różnych znaków firmowych na dokumencie, tym jest on bardziej podejrzany!

Dodatkowo należy wzmóc czujność, jeżeli na jakiejkolwiek fakturze czy też dokumencie bankowym, zamiast nazwy firmy, przed numerem rachunku bankowego pojawia się imię i nazwisko “handlowca” lub jakiejkolwiek innej osoby prywatnej! Należy także wzmóc czujność przy przedłużonych terminach płatności ! Oszuści wykorzystują np. 30-dniowy termin płatności aby “wyciągnąć” od danej firmy jak najwięcej towaru,

Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: r.nagy / Shutterstock


© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Linki sponsorowane

Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!


Warto przeczytać…

Grafika

Grafika

Grafika

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDolar wskazuje słabeuszy
Następny artykułGarść faktów świadczących o tym, że płetwale błękitne są ogromne