– Od 1 października 2017 r. wiek emerytalny ponownie wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Nie ma żadnych planów podniesienia tego wieku. Jednak emerytura to prawo, a nie obowiązek. Ważne, aby Polacy mogli dokonać racjonalnego wyboru w oparciu o rachunek ekonomiczny, ale i rachunek zdrowia. Chodzi o to, aby przekonywać do późniejszego przechodzenia na emeryturę na zasadzie zachęt, a nie przymusu – mówi prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w rozmowie z “Super Expressem.
Ta wypowiedź nie jest przypadkowa. Do doprecyzowanie jej poprzedniej wypowiedzi, gdzie stwierdziła, że w przyszłości “pół wieku aktywności zawodowej może być normą”.
Prof. Uścińska zaznacza, że od zawsze zachęca w miarę możliwości do wydłużenia swojej aktywności zawodowej”, by w ten sposób podnieść przyszłe świadczenia emerytalne. – Praca o jeden rok dłużej może zwiększyć emeryturę nawet o 15 proc. – podkreśliła i przypomniała, że najwyższe wypłacane przez ZUS świadczenie wynosi ponad 30 tys. zł i otrzymuje je mężczyzna, który przepracował 62 lata. Dla porównania przeciętne emerytura wypłacona w listopadzie 2020 r. wyniosła 2 504,6 zł – podkreśla prezes ZUS.
Czytaj też:
“Nędzny los”. Jaki: PO popiera cenzuręCzytaj też:
KPRM: Do tej pory wykonano prawie 200 tys. szczepień przeciw COVID-19
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS