A A+ A++

To druga niedziela po wprowadzeniu stanu epidemicznego (zmienionego 20 marca na epidemię) i ciąg dalszy obostrzeń: na mszy nie może być więcej niż 50 osób.

We Włoszech, gdzie epidemia zbiera śmiertelne żniwo (dane z 21 marca mówią o śmierci w ciągu doby 793 osób zakażonych koronawirusem, od początku pandemii zmarło 4825 osób), zamknięto kościoły. Polski Episkopat nie zdecydował się na takich ruch, ale zastosował się do nakazów stanu epidemii. 

Polscy biskupi zaapelowali do katolików, by uczestniczyli w mszach poprzez środki przekazu (radio, TV, internet). Spora rzesza wiernych posłuchała zaleceń, np. niedzielną transmisję z porannej mszy w kaplicy sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach śledzi około tysiąca osób. Jeszcze większą internetową frekwencję mają msze streamingowane z ośrodków dominikańskich (zakon słynie z dobrych kaznodziei). W ostatnią niedzielę taką mszę śledziło 14 tys. osób. 

Do takiego uczestnictwa w mszach nie wszystkich udało się przekonać. Część wiernych nie wyobraża sobie opuszczenia niedzielnej eucharystii. Proboszczowie przestrzegają jednak zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób. Żeby ułatwić liczenie ludzi, otwarte są tylko jedne drzwi albo wejść do środka można przez zakrystię. Celebrujący mszę kapłani proszą też o zachowanie odległości (minimum dwa metry), przekazywanie znaku pokoju skinieniem głowy i komunię na rękę. 

Duchowny odprawiający poranną niedzielną mszę w pallotyńskim kościele Matki Bożej Pocieszenia w Krakowie apelował do obecnych: – Usilnie prosimy, by w czasie pandemii przyjmować komunię na rękę. 

Tyle że dla wielu wiernych to wciąż problem. – To przede wszystkim osoby starsze, którym trudno zmienić szybko przyzwyczajenia. Często muszę odpowiadać na pytania, czy tak się godzi, czy taka komunia jest ważna, czy nie obraża Boga – mówi teolog Andrzej Kolas. 

Komunia przez otwór w ścianie 

Episkopat wziął pod uwagę, że dla części wiernych komunia na rękę jest nie do przyjęcia (choć z powodów bezpieczeństwa sanitarnego zmniejsza prawdopodobieństwo zakażenia). “Nikomu nie można nakazywać przyjęcia Komunii Świętej na rękę, można tylko do tego zachęcać. Należy tak organizować udzielanie Komunii Świętej, aby nie naruszyć wrażliwości osób mających trudność w przyjęciu Komunii Świętej na rękę” – czytamy w oświadczeniu z 21 marca.

Hierarchowie zalecają jednak, by inny kapłan udzielał komunii na rękę, a inny do ust. 

Nie pierwszy raz Kościół katolicki mierzy się z zarazami, które utrudniają uczestnictwo w liturgii. W zabytkowych świątyniach do dziś można znaleźć dziury w ścianach, przez które podczas epidemii podawano komunię na paterze z długim kijem. Taki otwór znajduje się np. w krakowskim kościele Bożego Ciała na Kazimierzu.

Koronawirus zmienia Święta Wielkanocne

Watykan już zapowiedział, że pandemia wymusza zmianę tradycji wielkopostnych. Papież Franciszek odprawi nabożeństwa triduum paschalnego bez wiernych. Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów 19 marca wydała dekret, który precyzuje, jak będą wyglądały obrzędy w czasie walki z koronawirusem. Decyzje Stolicy Apostolskiej na polski grunt przeniósł Episkopat (wskazania na najbliższe tygodnie wydano 21 marca).

CZYTAJ TAKŻE: Msze św. w internecie, radiu i telewizji – niedziela 22 marca. Gdzie, kiedy

Co się zmieni? 

  • Wielki Czwartek (9 kwietnia)

Msza Krzyżma powinna być odprawiana bez udziału wiernych, w kościele znajdą się tylko najbliżsi współpracownicy biskupa. Ordynariusz może też zezwolić na odprawienie drugiej mszy w kościołach i kaplicach w godzinach wieczornych lub w razie konieczności nawet w godzinach porannych. Biskupi zalecają też opuszczenie obrzędu obmywania nóg (Mandatum).

  • Wielki Piątek (10 kwietnia)

Hierarchowie zachęcają do nocnych adoracji w małych grupach. 

Wielki Piątek to dla wielu katolików ostatni dzwonek na obowiązkową spowiedź (“Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty”, zgodnie z prawem Kościoła, KPK kan. 989). “W polskiej tradycji istnieje zwyczaj, że dokonuje się to najczęściej w okresie Wielkiego Postu przy okazji rekolekcji. Każdy wierny może jednak sam zdecydować, kiedy wypełni obowiązek wynikający z tego przykazania. Zachęcamy jednak biskupów diecezjalnych, aby – jeśli nie ma przeciwwskazań ze strony służb sanitarnych – zachęcali księży, by już teraz stwarzali wiernym możliwość do spowiedzi indywidualnej” – czytamy w dokumencie Episkopatu. 

Żeby izolować ludzi, księża będą mogli spowiadać nie tylko w konfesjonale, ale też w kościelnych ławkach, w kaplicy, w zakrystii, w sali katechetycznej, w biurze parafialnym lub w innym miejscu, które pozwoli na zachowanie prywatności i zasad bezpieczeństwa.

  • Wielka Sobota (11 kwietnia)

To dzień tradycyjnego święcenia potraw. Jak będzie tym razem? Episkopat nie zaleca organizowania tradycyjnego święcenia pokarmów w kościołach. Zamiast tego proponuje obrzęd błogosławieństwa posiłku w domu przed śniadaniem wielkanocnym.

  • Niedziela Zmartwychwstania (12 kwietnia)

Hierarchowie w Wigilię Paschalną i w Niedzielę Zmartwychwstania nie zalecają pokropień wodą (już wcześniej duchowni prosili, by nie korzystać przy wchodzeniu do kościołów z wody święconej). Msze tego dnia się odbywają, ale wciąż obowiązują obostrzenia liczebności. Obowiązek przyjęcia komunii w czasie wielkanocnym wydłużono też do czerwca. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł37-latka z Poznania zmarła z powodu koronawirusa. Ministerstwo potwierdza
Następny artykułCustomowa odzież ochronna sprzed 450 lat – coś pięknego!