Ich zdaniem rozgłośnia była źle zarządzana, a w pracy panowała “toksyczna atmosfera”. W poniedziałek popołudniu, “po potwierdzeniu z zarządem i prawnikiem”, kierownictwo Halo.Radio wydało w tej sprawie oświadczenie. Zdaniem Wątłego, inicjatora pierwszego obywatelskiego radia internetowego w Polsce, projekt zniszczyły jego fundamentalne założenia.
“Do projektu zaproszeni zostali ludzie, którzy w większości nie byli dziennikarzami, ale zdawali się podzielać przyświecający Halo.Radiucel i wartości. Z czasem jednak okazało się, że to, co miało stać się mocną stroną Halo.Radio – zaangażowanie i energia ludzi niezwiązanych wcześniej z radiem, wyrazistych osobowości, zaowocowało audycjami, w których łamane były podstawowe zasady etyki dziennikarskiej – przede wszystkim zasada obiektywizmu, która mówi, że autor ma przedstawiać rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów” – czytamy w oświadczeniu.
Wątły chciał wpływać na poprawę obiektywizmu prezentowanych na antenie Halo.Radio audycji, co w jego odczuciu nie miało nic wspólnego z cenzurą, a było przejawem troski o standardy dziennikarskie. “Nie unikamy trudnych tematów, ale nie chcemy być medialnym ramieniem żadnej opcji politycznej czy ideowej. Hamowanie tego typu zapędów nie uważamy za cenzurę, a za obronę wielogłosu i dziennikarskiej bezstronności oraz szacunek do słuchaczy, którym nie narzuca się żadnej interpretacji, tylko daje możliwość wyrobienia własnego zdania.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS