A A+ A++

Amerykanie bardzo nieprzychylnie patrzą na to, jak ich sojusznicy współpracują z chińskim Huawei przy budowie sieci 5G. Wiele wskazuje jednak na to, że odpuszczą Wielkiej Brytanii.

Oficjalnie zastrzeżenia USA wobec współpracy sojuszników z Huawei mają związek z obawami o kwestie bezpieczeństwa. Zgodnie z chińskim prawem każda tamtejsza firma musi współpracować z wywiadem jeżeli zostanie o to poproszona. Amerykanie obawiają się, że dzięki temu chiński wywiad mógłby uzyskać dostęp do kluczowej dla bezpieczeństwa infrastruktury 5G. Krytycy Waszyngtonu twierdzą jednak, że to tylko pretekst – ich zdaniem USA boi się, że ich firmy produkujące sprzęt telekomunikacyjny nie będą w stanie konkurować z Chińczykami cenowo i dlatego zniechęca do zakupów ich tańszej elektroniki.

Niedawno premier UK Boris Johnson zapowiedział, że pomimo zastrzeżeń USA jego kraj nie ma zamiaru rezygnować ze współpracy z Chińczykami. Zapowiedział, że aż do 35% sprzętu do budowy sieci 5G będzie produkcji Huawei a brytyjski wywiad poradzi sobie z zagrożeniem.

Brytyjczycy od dawna okazywali, że nie podoba im się amerykańskie podejście do Huawei. Tak otwarte postawienie sprawy zaskoczyło jednak wiele osób. Johnson zapowiedział wprawdzie, że chińska elektronika będzie stosowana tylko tam, gdzie nie będzie stanowić zagrożenia, ale Amerykanie od dawna powtarzają, że to bez znaczenia. Wiele osób zastanawiało się, jak Waszyngton zareaguje na tą zapowiedź. A konsekwencje mogłyby być poważniejsze niż zerwanie współpracy wywiadowczej którym zwykle grożą. Dla brytyjskiej gospodarki po Brexicie kluczowe znaczenie może bowiem mieć obiecywana przez Trumpa umowa handlowa z USA.

Jak donosi portal Politico Johnsonowi może jednak ujść to na sucho. Według portalu Johnson osobiście zadzwonił do Trumpa i uzyskał zapewnienie, że wobec UK nie zostaną w związku z tą sprawą podjęte żadne kroki.

Dziennikarze zapytali o to sekretarza stanu Mike’a Pompeo, który akurat przyleciał do UK z wizytą. Ten jednak odmówił odpowiedzi. „To świetne pytanie ale nie odpowiem na nie” – powiedział radiu LBC – „Nasze stosunki były wspaniałe, Były wspaniałe od dawna. Wierzę, że będziemy w stanie zrobić razem nawet więcej, nie ważne czy chodzi o bezpieczeństwo, gospodarkę czy dyplomację”. Dopytywany przyznał, że USA będą dalej rozmawiać o tym z Londynem.

Jeden z posłów Torysów przyznał anonimowo, że nigdy nie obawiali się reakcji Trumpa. Dla wszystkich było jasne, że Amerykanie w wypadku najbliższego sojusznika będą bardziej skłonni do ustępstw i nie zaryzykują z takiego powodu ogromnych potencjalnych zysków z umowy handlowej. Johnson może jednak mieć kłopoty z członkami własnej partii – wielu Torysom bardzo nie podoba się fakt współpracy z chińską firmą.

Źródło: Politico Autor: WM

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBrawo, Pabianice! Sztab podał, ile zebraliśmy dla WOŚP
Następny artykułPolicja ostrzega seniorów