A A+ A++

Warta Poznań przez 90 minut nie stworzyła sobie dobrej okazji na strzelenie gola, a więc powinna być zadowolona z bezbramkowego remisu z Radomiakiem. Zieloni punktują, ale piłkarsko nie rozpieszczają swoich kibiców.

Starcie Warty Poznań z Radomiakiem Radom było dla Zielonych kolejnym spotkaniem o tzw. sześć punktów. Zimą oba zespoły dzieliła spora odległość w ligowej tabeli, ale przez to jak te kluby rozpoczęły rundę wiosenną, nagle stały się w niej sąsiadami.

Warta zaczęła dobrze i w spotkaniach z Rakowem Częstochowa oraz Ruchem Chorzów ugrała cztery punkty, natomiast Radomiak o tych pierwszych dwóch meczach najchętniej by zapomniał. Zespół trenera Macieja Kędziorka przegrał 0:6 z Cracovią oraz 0:4 z Pogonią Szczecin. Dodatkowo w tych spotkaniach aż trzech zawodników otrzymało czerwone kartki i z grupy Leonardo Rocha, Michał Kaput oraz Gabriel Kobylak, żadnego nie zobaczyliśmy w Grodzisku Wielkopolskim.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGoogle Gemini wyszedł tak antyrasistowski, że aż… rasistowski
Następny artykułWybory 2024. Andrzej Kulig chce z mieszkańcami posadzić 50 tysięcy drzew, milion krzewów, kilka milionów kwiatów