Przed jednym z marketów budowlanych w centrum handlowym Głębocka trudno było znaleźć miejsce do parkowania już po godzinie 12. W sklepie – mimo, że było to wczesne popołudniu w czwartek – między półkami krążyło nerwowo wielu kupujących.
– Ludzie zaczęli napływać tuż po ogłoszeniu przez rząd, że będą zamknięte markety budowlane – mówił jeden ze sprzedawców. Klienci kupowali płytki, zaprawy, deski, armaturę, a także gniazdka, kable itd.
ZOBACZ: Sklepy meblowe i budowlane zamknięte. To jedna z nowych zasad obostrzeń
Przed kasami stały kilkuosobowe kolejki. – Dobrze, że niedługo kończę zmianę. Nie chcę nawet myśleć, co się będzie działo po południu i wieczorem – przyznała kasjerka. Pytana o to, czy mimo zamknięcia marketu będzie można robić zakupy przez internet i odbierać na miejscu odpowiedziała: – Na razie nie ma żadnych decyzji w tej sprawie, ale sadzę, że tak jak podczas poprzedniego lockdownu, będzie to możliwe.
“Premier utrudnił nam życie”
Niewiele później, na parkingu przed innym marketem budowlanym w Centrum M1 kierowcy krążyli samochodami i szukali miejsca, w którym mogliby zostawić auto. Przed terenowym mercedesem blondynka ładowała do bagażnika ciężkie wiadra z farbami.
– Męża nie ma w domu, jak usłyszałam, że mają zamykać sklepy budowlane to zaraz przyjechałam po farbę, bo jesteśmy w trakcie remontu – odpowiedziała. Nie ukrywała niezadowolenia z decyzji rządu. – Ten Morawiecki znów wymyślił, żeby utrudnić nam życie – mówiła.
Przed marketem przy ul. Modlińskiej sytuacja wyglądała jeszcze gorzej. Tam trzeba było czekać nawet na wjazd na parking.
ZOBACZ: Minister Marlena Maląg: dodatkowy zasiłek wydłużony do 11 kwietnia
Zapowiedź zamknięcia marketów budowlanych była także okazją do tańszych zakupów w działach ogrodniczych. – Dziś będą przecenione wszystkie rośliny kwitnące – zapowiadała jedna z ekspedientek.
Szef MZ Adam Niedzielski poinformował, że od 27 marca zamknięte zostaną wielkopowierzchniowe – o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. – sklepy meblowe i budowlane. – Oczywiście galerie i sklepy, tak jak do tej pory, będą zamknięte. Nadal, żeby utrzymać pewną płynność pracy w gospodarce: hurtownie, składy budowlane będą dostępne, w tym sensie, że będą zapewniały płynność i ciągłość działania sektora budowlanego – zaznaczył.
dsk/PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS