A A+ A++


Artur Bartkiewicz

13-08-2024, ostatnia aktualizacja 13-08-2024 09:18

Przy ulicy Woronicza 29 w przystanek komunikacji publicznej wjechał samochód osobowy. Do wypadku doszło po tym jak kierowca stracił panowanie nad samochodem. Wcześniej potrącił na pasach kobietę. W wypadku zginęły dwie osoby, osiem jest rannych.

źródło: PAP

Ofiary wypadku to dwie kobiety. Jedna zginęła na miejscu, druga zmarła w szpitalu.

Wypadek na ul. Woronicza 29: Samochód uderzył w przystanek po potrąceniu na pasach kobiety

– Samochód wjechał w śmietnik oraz przystanek autobusowy, na którym znajdowali się ludzie, 10 osób poszkodowanych mamy w tym zdarzeniu, w tym jedną ofiarę śmiertelną – mówił niedługo po wypadku w TVN24 mł. brygadier Artur Laudy, rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

– Kierowca był na miejscu, nic mu się nie stało, został przekazany policjantom — dodał pytany o kierującego pojazdem, który uderzył w przystanek.

Część rannych osób miała trafić do szpitali. Stan rannego w wypadku 3,5-letniego dziecka jest ciężki. Część rannych opatrywana była na miejscu.

Z przekazanych później przez policję informacji wynika, że do wypadku doszło po tym, jak prawidłowo przechodząca na pasach kobieta została potrącona, po czym kierowca stracił panowanie nad samochodem i wjechał w przystanek. – Na przystanku znajdowały się osoby oczekujące na autobus — mówił przedstawiciel stołecznej policji w rozmowie z TVN24.

To właśnie potrącona przez kierowcę kobieta miała być pierwszą ofiarą śmiertelną wypadku. Drugą ofiarą była 65-letnia kobieta, która zmarła w szpitalu w wyniku doznanych obrażeń.

Wypadek na ul. Woronicza 29 w Warszawie: Policja zabezpieczyła monitoring

Informacje na temat wypadku przekazywał wcześniej Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej.

Na miejscu wypadku pojawiły się straż pożarna, policja i łącznie osiem karetek ratunkowych.

Policja zabezpieczyła monitoring. Ulica w tym miejscu jest całkowicie zablokowana. Wypadek miał miejsce w pobliżu zajezdni autobusowej.

Za kierownicą miał siedzieć mężczyzna w wieku ok. 50-60 lat, który nie doznał obrażeń. Mężczyzna miał kierować samochodem typu SUV.

rp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpór o płeć w sporcie. Aktywistka LGBT wyszła ze studia
Następny artykułAntyczłowieczeństwo