A A+ A++

Według Cathy Seifert, analityczki CFRA Research, „chronicznie słabe wyniki” wymagają odpowiedzi w kontekście wątpliwych decyzji inwestycyjnych z ostatnich lat. Firma odpisała 3 mld dol. ze swojej inwestycji w konglomerat żywnościowy Kraft Heinz, a papiery Occidental Petroleum, w które zainwestowano 10 mld dol. nie przynoszą już dywidend i wydają się bezwartościowe.

Czytaj też: 7 rzeczy, których nie wiesz o Warrenie Buffecie

– Myślę, że te dwie rzeczy rzeczywiście podkopały reputację firmy, co do umiejętności prowadzenia transakcji – mówi Seifert.

Dodatkowo Buffett na początku roku zwiększył swoje zaangażowanie w największych amerykańskich liniach lotniczych, aby sprzedać je w kwietniu ze stratą. Problemem jest też to, że firma nie robi dużych transakcji. Minęły już cztery lata odkąd Berkshire Hathaway kupiła producenta części dla lotnictwa Precision Castparts – to było ostatnia duża transakcja. Przez ten czas stan gotówki wzrósł do 137 mld dol.

Buffett nie wykonał ruchu w marcu, gdy spadki na giełdach stworzyły okazje. – Nie widzieliśmy niczego atrakcyjnego – mówił akcjonariuszom w maju. Tymczasem po kryzysie finansowym wykorzystał wiele okazji: w 2008 kupował akcje Goldman Sachs i General Electric. W rezultacie Bill Ackman, menedżer funduszy hedgingowych, który przez wiele lat podziwiał Buffetta, sprzedał swoje udziały w Berkshire Hathaway, aby kupić inne akcje.

W tym czasie gotówki potrzebowały m.in. AirBnB czy Expedia, które są poza obszarem zainteresowania Buffetta, dlatego zwróciły się do firm private equity. W tym czasie konglomerat Buffetta, który ma aktywa o wartości 760 mld dol., jest przywiązany do firm finansowych, ubezpieczeniowych i przemysłowych. Niewiele ma firm technologicznych, które ciągnęły amerykański rynek akcji w górę w 2019 i obecnym roku. Tymczasem udział sektora finansowego w S&P 500, czyli 500 największych amerykańskich firm spadł z 15 proc. cztery lata temu do 10, 5 proc. obecnie, podczas gdy w Berkshire Hathaway tego typu firmy stanowią ponad 1/3 aktywów. Tymczasem akcje banków dołują z powodu spodziewanych strat na kredytach, które zawsze występują w przypadku recesji oraz zmniejszenia zysków, wynikającego z niskich stóp procentowych. A firmy technologiczne to już 38 proc. S&P 500.

Buffett jednak trzyma się z dala od nowych technologii, zazwyczaj tłumacząc, że nie inwestuje w firmy, których modelu działania nie rozumie. Dopiero w 2016 roku zainwestował w Apple, a w zeszłym roku kupił niewielki pakiet akcji Amazona. To efekt doświadczeń związanych z bańką internetową z 2000 roku, gdy przy spadku rynków firma Buffetta dzięki konserwatywnemu podejściu zwiększyła swoją wartość o ¼. Niektórzy inwestorzy uważają, że już czas na zmianę strategii, gdyż głoszona wtedy „nowa ekonomia” już dawno nie jest nowa. No chyba, że przez rynki przetoczy się kolejna fala koronawirusa i wtedy okaże się, że Buffett znów miał rację.

Czytaj też: Warren Buffett: sto lat cierpliwości i rozsądku

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRyby za 200 zł nad morzem. Restauratorzy się bronią: “Nie każdy zawyża ceny”
Następny artykułPodpisanie umowy z Pelixar S.A.