A A+ A++

W ostatnich dniach Do Rzeczy i Propolski.pl wśród kilku innych niszowych portali alarmują o zwiększonym niebezpieczeństwie wariantu Delta dla osób szczepionych. Według ich wyliczeń wariant ten cechuje się ponad sześciokrotnie wyższą śmiertelnością wśród osób zaszczepionych dwoma dawkami w porównaniu do osób, które nie przyjęły ani jednej dawki.

Teza:

Wariant Delta jest groźniejszy dla osób zaszczepionych przeciwko SARS-CoV-2, niż dla niezaszczepionych.

Nasza ocena:

Źródłem tej informacji jest skrajnie prawicowy, kanadyjski portal LifeSiteNews, który znany jest z rozprzestrzeniania teorii spiskowych, dezinformacji oraz treści ideologicznie sprofilowanych wobec praw reprodukcyjnych. Za szerzenie homofobii oraz dezinformacji związanej z pandemią LifeSiteNews był już niejednokrotnie blokowany na Twitterze, Facebooku i YouTube. Wprowadzona w maju tego roku blokada kanału na Facebooku jest już blokadą permanentną.

Czy dane przedstawione przez autorów tych artykułów mają pokrycie w rzeczywistości?

LifeSiteNews powołuje się na raport z 18 czerwca opublikowany przez Instytut Zdrowia Publicznego w Wielkiej Brytanii (Public Health England, w skrócie PHE), a dokładniej do tabeli przedstawionej na stronie 12 dokumentu:

Źródło: Public Health England

Zamieszczone dane prezentują liczbę potwierdzonych zakażeń wariantem Delta i liczbę zgonów w tej grupie pacjentów. Wyniki przedstawione są w odniesieniu do statusu szczepienia badanych osób i jeśli się im przyjrzymy, możemy zauważyć, że dane wyjściowe udostępniane przez wyżej wymienione serwisy się zgadzają – z 4 087 zarażonych osób zaszczepionych wcześniej dwoma dawkami zmarło 26, natomiast wśród 35 521 przypadków zakażonych odmianą delta w grupie osób niezaszczepionych zmarły 34 osoby.

Czy na podstawie powyższych danych możemy wyciągnąć wniosek na temat śmiertelności w opisanych grupach?

Na poprawności danych wyjściowych kończy się zgodność rozpowszechnianych informacji z danymi zawartymi w raporcie. We wspomnianym dokumencie nie pada ani razu stwierdzenie o sześciokrotnie wyższej śmiertelności wśród osób zaszczepionych.

W legendzie do tabeli jest natomiast zaznaczona informacja, że opisane zgony są wszystkimi zgonami, które wystąpiły w tych grupach w ciągu 28 dni od pozytywnego wyniku testu na SARS-CoV-2, niezależnie od okoliczności.

Co więcej, jak możemy przeczytać w podsumowaniu raportu, na który się powołują, liczba przypadków jest zbyt niska by wnioskować o śmiertelności tego wariantu:

“deaths are now presented for those cases which have completed the 28-day follow-up period – the crude case fatality rate remains lower for Delta than other variants at present; however, mortality is a lagged indicator, which means that the number of cases who have completed 28 days of follow up is very low – therefore, it is too early to provide a formal assessment of the case fatality of Delta, stratified by age, compared to other variants”

Tłumaczenie:

„zgony są obecnie prezentowane dla przypadków, które zakończyły 28-dniowy okres obserwacji – surowy współczynnik śmiertelności pozostaje obecnie niższy dla Delty niż dla innych wariantów; jednak śmiertelność jest wskaźnikiem opóźnionym, co oznacza, że liczba przypadków, które zakończyły 28-dniowy okres obserwacji jest bardzo niska – stąd zbyt wcześnie jest, by przedstawić formalną ocenę śmiertelności przypadków Delty, sklasyfikowaną według wieku, w porównaniu z innymi wariantami”.

Kwestia wieku

W Wielkiej Brytanii szczepienia idą pełną parą. Jak wynika z danych PHE aż 84,4% osób po 18 roku życia przyjęło co najmniej jedną dawkę, 61,9% jest już w pełni zaszczepionych. A to oznacza, że niezaszczepieni stanowią zaledwie 15,6% osób powyżej 18 roku życia.

Źródło: Public Health England

Co istotne, we wspomnianych artykułach porównywano ilość zgonów w grupie niezaszczepionej i w pełni zaszczepionej (z pominięciem grup zaszczepionych jedynie pierwszą dawką). Zgodnie z danymi National Health Service (NHS) drugą dawkę zdążyły przyjąć głównie starsze roczniki i osoby z grupy ryzyka. Czyli grupa charakteryzująca się gorszym stanem zdrowia. Dla kontrastu osoby niezaszczepione to w większości osoby młode, cieszące się dobrym zdrowiem. Dlatego porównywanie liczby zgonów bez podziału na grupy wiekowe jest niemiarodajne.

Źródło: National Health Service

Jak podaje Centers for Disease Control and Prevention (CDC) ryzyko zgonu u osób pomiędzy 50 a 64 rokiem życia jest 35-krotnie wyższe w porównaniu do dwudziestolatków i dramatycznie wzrasta z wiekiem. Dla osób powyżej 85 roku życia jest ono 610 razy wyższe.

Źródło: Centers for Disease Control and Prevention

Uwagę na ten czynnik zwraca prof. Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego:

“Śmiertelność spowodowana wariantem Delta jest niska zarówno wśród osób nieszczepionych, jak i zaszczepionych. Zastanawiając się, skąd biorą się dane mówiące o większej śmiertelności wśród zaszczepionych, zwracam uwagę, że mówimy o zupełnie odmiennych, trudnych do porównania grupach. Osoby, które chorują mimo szczepienia, to zwykle jednostki najsłabsze, osoby starsze i schorowane, które, jeżeli zachorują na COVID-19, to chorują ciężko chociażby z racji współistniejących schorzeń.”

Dodaje również, że:

„W pierwszej kolejności szczepiono grupy ryzyka, idąc od najstarszych grup wiekowych, które nie tylko są w nienajlepszym ogólnym stanie zdrowia, ale jeszcze na szczepienia odpowiadają słabo. Z kolei osoby nieszczepione są przeważnie młodsze i ogólnie zdrowsze. Dlatego spośród tych, którzy zachorują mimo szczepienia, większy odsetek trafia do szpitala.”

Co sam raport mówi o wpływie szczepień na liczbę hospitalizacji osób zaszczepionych?

Co ciekawe w tym samym raporcie, który rzekomo mówi o większym zagrożeniu wariantem Delta wśród osób zaszczepionych, oceniono również skuteczność szczepień w obniżeniu ryzyka hospitalizacji. Wbrew temu, co pisze DoRzeczy, w przypadku wariantu Delta wynosi ona 75% dla osób zaszczepionych jedną dawką i aż 94% dla osób w pełni zaszczepionych.

Źródło: Public Health England

PHE podaje również, że skuteczność szczepionek w zapobieganiu objawowego zachorowania na COVID-19 jest niższa po pierwszej dawce w przypadku Delty o 18 punktów procentowych w porównaniu do wariantu Alpha. Jednak po drugiej dawce ta różnica wyrównuje się, malejąc do 8 punktów procentowych.

Źródło: Public Health England

Jak tłumaczy dr Paweł Grzesiowski:

“Paradoksalnie, wariant DELTA potwierdza efektywność programu szczepień. Mimo rosnącej liczby przypadków w różnych krajach, tam gdzie jest duży odsetek zaszczepionych, liczba zgonów i ciężkich przypadków nie rośnie proporcjonalnie do zakażeń. Umierają głównie nieszczepieni.”

Ewolucja fake newsa

Jak się okazuje, wnioskowanie o sześciokrotnie wyższej śmiertelności wśród osób zaszczepionych jest wyłącznie wynikiem bardzo powierzchownej analizy danych przeprowadzonej przez dziennikarkę LifeSiteNews. Dodatkowo przy obliczaniu odsetka zgonów w obu grupach pomylono się o dwa rzędy wielkości (co nie miało jednak wpływu na ostateczne proporcje).

Co warte zauważenia, błędne przeliczenia zostały bezrefleksyjnie powielone przez DoRzeczy jako wnioski, które można wyciągnąć z raportu. Zaś kolejne portale najprawdopodobniej kopiowały tekst DoRzeczy (nie poprawiając nawet znajdującej się w nim literówki). Natomiast niektóre z nich, jak Propolski.pl, poszły o krok dalej i opisywały te same wnioski już jako cytaty zaczerpnięte bezpośrednio z samego raportu PHE:

Ironicznie, gdyby obliczyć zachorowalność i umieralność w populacji zaszczepionej i niezaszczepionej ogółem na podstawie danych z raportu i statystyki szczepień okazałoby się, że są one odpowiednio jedenastokrotnie i pięciokrotnie wyższe wśród osób, które nie przyjęły ani jednej dawki.

W dalszej części artykułu DoRzeczy możemy znaleźć dość enigmatycznie napisany akapit o zagrożeniu wzmocnieniem zależnym od przeciwciał (ang. antibody-dependent enhancement, w skrócie ADE). Jak się okazuje niezrozumiały język, którym jest napisana ta informacja wynika z dosłownego skopiowania tego tekstu z tłumaczenia Google translatora.

Same słowa cytowanej przez LifeSiteNews dr Stephanie Seneff (będącej de facto doktorem informatyki) nie mają zresztą większego sensu.

Podsumowanie

Informacje przedstawione przez LifeSiteNews, DoRzeczy i Propolski.pl nie mają pokrycia w rzeczywistości. Wariant Delta nie jest groźniejszy dla osób zaszczepionych. Według danych z raportu PHE, na który się powołują, szczepionki w dalszym ciągu są wysoce skuteczne w zapobieganiu hospitalizacji i rozwoju objawowego COVID-19 wywołanego tym wariantem.

Źródła

Raport PHE z 18 czerwca: https://assets.publishing.service.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/997414/Variants_of_Concern_VOC_Technical_Briefing_16.pdf

PHE statystyki szczepień (dostęp 28-06-2021): https://coronavirus.data.gov.uk/details/vaccinations

NHS statystyki szczepień: https://www.england.nhs.uk/statistics/wp-content/uploads/sites/2/2021/06/COVID-19-weekly-announced-vaccinations-24-June-2021.pdf?fbclid=IwAR2qWfJA-obagRFSzbd8sxG74d1Ks_-obf3dq57F-7O6FgkCXHr692i-XNc

CDC: https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/covid-data/investigations-discovery/hospitalization-death-by-age.html

prof. Ernest Kuchar: https://www.pap.pl/aktualnosci/news,899453,wariant-delta-nie-jest-bardziej-niebezpieczny-dla-zaszczepionych.html

dr Paweł Grzesiowski: https://twitter.com/grzesiowski_p/status/1408170768421249028

dr Stephanie Seneff: https://www.csail.mit.edu/person/stephanie-seneff

Zdjęcie ilustracyjne

„Novel Coronavirus SARS-CoV-2” autorstwa NIAID udostępnione na licencji CC BY 2.0

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWeź dotację! Spotkanie dla właścicieli domów jednorodzinnych
Następny artykuł32-latek zatrzymany w pościgu bezpośrednio po włamaniu