Już 15 stycznia, a więc jutro, wszyscy szczęściarze posiadający aktywną subskrypcję Disney Plus, będą mogli cieszyć się powrotem Marvel Cinematic Universe. Jakiś czas temu minął pełen rok, odkąd mieliśmy szansę oglądać ostatnią produkcję wchodzącą w skład uwielbianego uniwersum, co było pierwszą taką sytuacją od dekady. Wiele jednak wskazuje na to, że już za kilka godzin się to zmieni, a my wreszcie wrócimy do lubianych bohaterów.
Na start dostaniemy aż dwa odcinki, a już 22 stycznia kolejny – ciężko nie być zadowolonym z takiej sytuacji. Czego by nie mówić, będzie to prawdziwe święto dla wszystkich fanów, a dla niektórych na pewno także wizytówka dla poznania całego świata ekranizacji Marvela. W związku jednak z tym, jak długa przerwa zapanowała z powodu pandemii koronawirusa, warto przypomnieć sobie, o kim właściwie opisywany serial opowie!
To, że bohaterami będą Wanda oraz Vision można wywnioskować już z samego tytułu – o fabule również informowaliśmy (o tyle, o ile się dało – ta jest bowiem cały czas owiana tajemnicą), a kolejne zwiastuny zdradzały klimat produkcji. Postaram się jednak przybliżyć Wam sylwetki obu magicznych postaci, aby seans (jeśli macie okazję go odbyć) był dla Was jak najprzyjemniejszy. Damy mają pierwszeństwo, więc na pierwszy ogień idzie…
Wanda Maximoff w MCU
O dzieciństwie filmowego wcielenia bohaterki nie wiemy zbyt wiele. Grana przez Elizabeth Olsen dziewczyna urodziła się w fikcyjnej Sokovii, gdzie wychowywała się ze swoim bratem bliźniakiem, Pietro. W wieku dziesięciu lat, podczas rodzinnego obiadu straciła dwójkę rodziców – oboje zginęli w wyniku przysypania. Przez następne kilka dni rodzeństwo czekało na ratunek, drżąc o własne życie. Jedyne co widzieli, to rakieta ze znakiem Stark Industries.
Wtedy też w Wandzie zrodziła się nienawiść do Tony’ego Starka. Wraz z bratem dołączyli to specjalnego oddziału popularnej grupy HYDRA, albowiem tknięci wojną od młodych lat i żądni rewanżu na Iron Manie, uznali, że to najlepsza opcja, by doprowadzić do konfrontacji. Scarlett Witch poznajemy w filmie „Avengers: Czas Ultrona” i wtedy też, podczas pojedynku z głównym antagonistą, zaczyna ona rozumieć, że to nie zniszczenie ludzkości jest tym, o co walczy.
Dołączenie do Avengersów
Za namową Hawkeye’a dołącza do grupy Mścicieli i wraz z nimi decyduje się stawić czoła Ultronowi, z którym wcześniej współpracowała. W tym momencie dostajemy prawdziwy pokaz zdolności Wandy oraz odkrywamy jej potencjał. Z batalii wychodzi zwycięsko, choć traci brata, co na zawsze zmienia sposób jej patrzenia na otaczający świat i perspektywę funkcjonowania – nie zamierza narażać na śmierć kolejnych osób.
W kolejnych filmach z jej udziałem głównym wątkiem jest zawiązywaniem relacji z tworem Ultrona, Visionem. Choć ów jest zaledwie tworem powstałym z rąk SI, zaczyna wchodzić z bohaterką w romantyczną relację. To on staje się kolejną po Pietro bliską osobą dla Wandy i nadaje całkowicie nowego sensu jej istnieniu. Nic nie trwa jednak wiecznie i już w „Avengers: Infinity War” Vision zostaje zniszczony – to sprawia, że psychiczna wytrzymałość Scarlett Witch raz jeszcze zostaje wystawiona na próbę.
Jak wynika z jednej z ostatnich scen „Avengers: Koniec gry”, bohaterka nigdy nie pogodziła się z kolejną stratą bliskiej dla niej osoby. I prawdopodobnie konsekwencje tego zjawiska będziemy obserwować w zbliżającym się wielkimi krokami serialu.
Vision w MCU
Vision to dość nietypowa postać (grana przez Paula Bettany’ego) – w gruncie rzeczy mamy do czynienia z androidem, którego syntetyczne ciało z wibranium napędzane jest przez myśli będące połączeniem sztucznej inteligencji i mitycznego Kamienia Umysłu. Dość zagmatwany opis? Cóż, możliwe, ale idealnie współgra z tym, kim właściwie ów bohater jest – enigmatycznym tworem jednego z potężnych antagonistów wchodzących w skład Marvel Cinematic Universe.
Przejawiał jednak wszystkie dobre cechy, których zabrakło Ultronowi – był tym, co od początku zamierzali stworzyć Tony Stark i Bruce Banner. Co więcej, dzięki Kamieniowi Mocy okazał się niebywale potężną postacią. Jestem przekonany, iż z pełną świadomością mogę napisać, że jest to jeden z najpotężniejszych członków Avengersów. Ktoś, kogo po prostu należy się bać i lepiej mieć go ze sobą, niż walczyć przeciwko.
Od androida do bohatera
Przy okazji opisu Wandy wspominałem, iż zakochała się ona w Visionie – warto podkreślić, iż była to miłość odwzajemniona. Przynajmniej na tyle, jak dalece sztuczny twór jest w stanie kochać. Zdaje się to jednak potwierdzać. Bohater najpierw odgrywa sporą rolę w filmie „Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów”, gdzie wstawia się za Tonym Starkiem. A następnie, rozumiejąc, że tym, na czym zależy mu najbardziej, jest Wanda, postanawia poświęcić się w całości właśnie jej.
I gdy wydaje się, że android może wieść normalne życie wśród ludzi, przybywa Thanos, który zamierza dopełnić swoją Rękawicę Nieskończoności (do czego potrzebny będzie Kamień Umysłu). Choć z pierwszego starcia Vision uchodzi z życiem i bez większego uszczerbku na zdrowiu, w bezpośredniej walce z Tytanem nie ma już tyle szczęścia i ginie w wyniku wyrwania Mind Stone’a. Tak kończy się jego krótkie istnienie na Ziemi.
Bohater zostaje jednak odpowiednio uhonorowany, a w „Spider-Man: Far From Home” możemy zaobserwować, iż wraz z kilkoma innymi jest wspomniany jako ten, który poświęcił życie w walce o przyszłość planety. Czy to jednak definitywny koniec Visona, skoro pojawia się we własnym serialu? Chyba wszyscy mamy pewne przypuszczenia, ale oficjalna odpowiedź pojawi się już w najbliższym czasie. Pozostaje czekać!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS