A A+ A++

Wandalizm i złodziejstwo. Tak Marta Kamińska określa czyny, których dopuszczają się kradnący kwiaty z barciańskich klombów. W czwartek wójt gminy Barciany była świadkiem takiego zdarzenia.

– W godzinach popołudniowych, w Barcianach, czarne Audi kombi zatrzymało się przy klombie na ul. Ogrodowej. Mężczyzna, jak gdyby nigdy nic, wysiadł z samochodu i zaczął zrywać i wyrywać tulipany jak swoje – napisała Marta Kamińska na Facebooku. – I tak, przez okres dwóch lat, z kilkudziesięciu sadzonek tulipanów zostało wręcz kilkanaście.

Tym, których nie stać na cebulki tulipanów, a bardzo chcieliby je mieć w swoim ogrodzie, Marta Kamińska zaprasza… do siebie.

– Zafunduję. Tylko proszę Was na Boga, przestańcie je kraść, przestańcie niszczyć przestrzeń, która jest tworzona dla Was – dodaje wójt gminy Barciany.

Marta Kamińska zaznacza też, że w Barcianach znajduje się dobrze zaopatrzony sklep ogrodniczy, a sadzonki tulipanów to koszt rzędu 0,8 – 1,7 złotego.

– Rozumiem, ze te nasze barciańskie tulipany są wyjątkowe, ale żaden problem żeby je kupić – dodaje z przekąsem Marta Kamińska. – Odkąd zostałam wójtem, staram się na tyle, na ile sytuacja finansowa nam pozwala, m.in. o to, by przestrzeń publiczna w naszej gminie, w naszych miejscowościach, zmieniała się na lepsze. Na nowsze, by cieszyła oko, by nam się lepiej żyło. Przede wszystkim dzieje się to dla Was, dla mieszkańców naszej gminy. Jednak po raz kolejny wandalizm i złodziejstwo – tak, złodziejstwo, inaczej nie mogę tego nazwać – dały znać o sobie – nazywa sprawy po imieniu wójt gminy Barciany. rm

Fot. Facebook.com

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFundusz Odbudowy w Senacie. Jak zagłosują Lewica i PSL?
Następny artykułObajtek: Gdyby Lotos nie został przejęty przez Orlen, to w ciągu kilku lat przestałby istnieć