Naukowcy „przywrócili do żywych” wampirzycę z Włoch. Dzięki najnowszym osiągnięciom technologii zdołali zrekonstruować jej twarz, dzięki czemu możemy zobaczyć jak naprawdę wyglądał XVI-wieczny „wampir”. Trzeba również wspomnieć o szokującym dawnym procederze – w jej usta była włożona kamienna cegła.
Szkielet “wampirzycy” został odnaleziony w 2006 roku we Włoszech. Szczątki znajdowały się w masowym grobie ofiar dżumy na weneckiej wyspie Lazzaretto Nuovo. Szkielet od razu przykuł uwagę archeologów, którzy zgodnie stwierdzili, że jest wyjątkowy. Spowodowane było to tym, że w szczęce kobiety znajdowała się… kamienna cegła.
Niezwykły pochówek doprowadził badaczy do wniosku, że kobieta była wampirzycą. Z kolei kamienna cegła wciśnięta w jej usta, według dawnych przekonań, miała zapobiec żywieniu się przez nią zwłokami pod ziemią.
Jak powiedział antropolog sądowy Matteo Borrini w 2009 roku: – Wampiry nie istnieją, ale badania pokazują, że ludzie w tamtym czasie w nie wierzyli. Po raz pierwszy znaleźliśmy dowód egzorcyzmu na wampirze.
Byśmy mogli zobaczyć twarz kobiety, w pierwszym kroku specjaliści musieli wykonać szczegółowe skany 3D jej czaszki. Następnie na podstawie charakterystycznych cech kości, badacze “nakładali” kolejne warstwy mięśni i skóry. Rekonstrukcja była uzupełniona informacjami zdobytymi wcześniej w trakcie badań kości “wampirzycy” i badań archeologicznych.
Całościowa analiza ujawniła, że kobieta miała szpiczasty podbródek, srebrne włosy, lekko zakrzywiony nos i pomarszczoną skórę. W chwili śmierci kobieta miała 61 lat i była Europejką. Specjalistyczne badania ujawniły także, że jadła głównie zboża i warzywa, co z kolei wskazuje na to, że pochodziła ona z niższej klasy europejskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS