Ledwo zaczął działać buspas na ul. Puławskiej, a już ursynowska radna domaga się, by ograniczyć godziny jego obowiązywania do szczytów komunikacyjnych. Urzędnicy apelują o cierpliwość.
Wytyczanie buspasów na obu jezdniach ul. Puławskiej trwało przez cały wrzesień. Ratusz zdecydował, że po otwarciu równoległej drogi ekspresowej S7 nazywanej Puławską-bis nadszedł dobry moment na uruchomienie obiecywanego od dawna korytarza dla transportu zbiorowego. Na obu jezdniach od granicy Warszawy do skrzyżowania z ul. rtm. Pileckiego i Poleczki na Ursynowie.
Autobusy kilku linii, w tym podmiejskich, jeżdżą tędy niemal jeden za drugim. Przewożą do stacji metra tysiące pasażerów z Piaseczna, nowych osiedli w tej gminie i sąsiedniej Lesznowoli, a także z Zielonego Ursynowa między Puławską a linią PKP. Np. w rozkładzie linii 709 rano Zarząd Transportu Miejskiego wprowadził tzw. mikroszczyty z kursami co 6-8 min. Od początku września poprawił też rozkład linii 739 z Józefosławia, która w porannym szczycie kursuje raz na 10 min. Na tym odcinku Puławskiej pasażerowie mają jeszcze autobusy: 209, 715, 727, 737, 809 i 815. Czyli w sumie osiem linii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS