A A+ A++

„Wracając z pracy przez centrum, widziałam otwartą kawiarnię, a w niej klientów przy stolikach pijących kawę… Zatrzymałam się na chwilę, bo nie mogłam uwierzyć. Nie podam nazwy, żeby nie robić komuś problemów, oby każdy miał na tyle odwagi, trzymam kciuki, otwierajcie się” – pisze mieszkanka Rzeszowa na jednej z grup na Facebooku. Inni pytają wprost: jakie knajpy funkcjonują w podziemiu? Bo że niektóre funkcjonują, to swego rodzaju tajemnica poliszynela. Zainteresowani wiedzą, ale oficjalnie cała branża gastronomiczna pracuje wyłącznie na wynos.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Niebezpieczny precedens”. Szef Twittera o zablokowaniu konta Trumpa
Następny artykułKlątwa Kennedych. Czy nad słynnym amerykańskim rodem ciąży fatum?