A A+ A++

Pojedynek Makarowski vs Blezień na MMA Attack 4 został nominowany do nagrody Heraklesa w kategorii najlepsza walka.

Przyznawane od 2012 roku Heraklesy, to najważniejsze nagrody w polskim MMA przyznawane przez najbardziej doświadczonych dziennikarzy zajmujących się sportami walki. Zdobyć można je w kategoriach: zawodnik/zawodniczka, gala, walka, nokaut, poddanie, odkrycie i klub.

Starcie Mateusza Makarowskiego i Krystiana Blezienia, do którego doszło 24 września 2022 roku, odbyło się na gali MMA Attack 4 w Będzinie. Zawodnik warszawskiego WCA Team i dębiczanin startujący w barwach Legion Team Tarnów zmierzyli się w wadze lekkiej. Ich walka, oparta przede wszystkim na bezkompromisowej bitce w stójce, okrzyknięta została najbardziej krwawym starciem w historii MMA Attack, a może i w polskim MMA w 2022 roku. Zaraz po niej wielu dziennikarzy przekonywało, że obaj zawodnicy zostawili w oktagonie nie tylko serce, ale i zdrowie. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł jednak Mateusz Makarowski, o czym jednomyślnie zdecydowali sędziowie.

Dużym wyróżnieniem jest fakt, że walka Makarowski vs Blezień została jedną z czterech nominowanych do nagrody Heraklesa. Pozostałe to: Gamrot vs Tsarukyan na UFC on ESPN 38, Przybysz vs Wikłacz na KSW 77 i Mańkowski vs Torres na KSW 71. Heraklesa zdobędzie najbardziej widowiskowy pojedynek, który jednocześnie wzbudził największe emocje. Pod uwagę brane są również pod uwagę: poziom walczących i stawka konfrontacji.

Transmisję z gali Heraklesy 2022 oglądać będzie można w sobotę 25 marca od godz. 17:45 na antenie Polsat Sport Extra.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułYouTuber pokazał najprostszą metodę skalpowania Ryzenów 7000. Za pomocą nici dentystycznej
Następny artykułZakaz sprzedaży aut spalinowych. Ekspert dla DGP: Nasz kraj to mocno dotknie [WYWIAD]