Lech Wałęsa przeprosił działacza opozycji antykomunistycznej Henryka Jagielskiego. Przyznał ,że kłamał o jego przeszłości.
Wałęsa publicznie oskarżył Jagielskiego podczas konferencji IPNu 20 stycznia 2017 roku o to, że był on tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa oraz pobicie kolegi z pracy. Jagielski poczuł się tym dotknięty gdyż twierdzi, że to właśnie Wałęsa donosił na niego do SB. „Mam na to dokumenty z IPN, z których wynika, że Wałęsa donosił, zresztą nie tylko na mnie, bo łącznie jest to 80 osób. Większość z nich już nie żyje” – powiedział w zeszłym roku Polskiemu Radiu – „Nie mogłem mu przebaczyć. To był człowiek, który nie miał żadnych oporów w latach 70. Byłem pewien, że tylko Wałęsa może donosić”.
Sprawa znalazła swój finał w sądzie we wrześniu 2020 roku. Sąd nakazał Wałęsie przeprosić publicznie za swoje słowa. W tym samym roku Wałęsa przegrał też procesy z Ryszardem Czarneckim i Krzysztofem wyszkowskim. Stwierdził, że „został poniżony” przez sądy, dla których „formalności są ważniejsze od ustalenia prawdy”.
Ostatecznie jednak opublikował przeprosiny, w których przyznał, że kłamał o Jagielskim. „Żadna z powyższych okoliczności nie miała miejsca, nie byłem uprawniony do formułowania tego typu twierdzeń” – napisał – „Wyrażam głębokie ubolewanie, że w ten sposób naruszyłem dobre imię Henryka Jagielskiego”.
pic.twitter.com/1mY3rpNYnw
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) August 29, 2021
Źródło: Stefczyk.info na podst. DoRzeczy Autor: WM
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS