A A+ A++

Lech Wałęsa od wielu lat sympatyzował z PO, która broniła go m.in. w sporach z historykami IPN o przeszłość agenturalną. Były prezydent ogłosił jednak publicznie, że przestaje popierać partię Donalda Tuska, bo ta wstrzymała się od głosu ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Miarka dla Wałęsy się przebrała 

– W związku z dzisiejszym głosowaniem posłów Platformy Obywatelskiej otwierającej drogę Pisowi do środków Unijnych, mimo łamania Konstytucji i zasad demokracji, postanowiłem wycofać swoje sympatyzowanie z PO (pisownia oryginalna – przyp. red.) – przekazał Lech Wałęsa w mediach społecznościowych.  

Czytaj opinię: Morawiecki kupił sobie czas. I ostatnio jest skuteczny

Lis, Giertych, Sadurski o postawie opozycji

Nie tylko Lech Wałęsa nie rozumie postawy opozycji, która postanowiła się na ogół wstrzymać w głosowaniu nad kompromisową ustawą sądową. W założeniach ma ona odblokować miliardy Polsce z tytułu KPO. Nowelizację opracował w trakcie dyskusji z Komisją Europejską minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. Dziś Sejm ją przyjął, mimo że Solidarna Polska zagłosowała przeciw. 

– Staram się zrozumieć: jak oni tam kumają w PSL i Lewicy? (1) przegramy ale przynajmniej niektórzy z nas załapią się na Bruksele, bardzo milo. (2) przegramy ale zachowamy cnotę, a i rubelek może skapnie. (3) przegramy, ale nie będzie Tusk pluł nam w twarz. Biedna Polska – ubolewa nad strategią partii opozycyjnych prof. Wojciech Sadurski. 

– Konstytucja nie jest na sprzedaż. To nie jest przedmiot handlu. Ulegać szantażowi nie można nigdy! – motywował bezskutecznie opozycję Tomasz Lis. 

– Jedynym racjonalnym powodem tego, że opozycja dzisiaj się wstrzymuje w sprawie SN musi być wiedza, że bez realizacji pozostałych kamieni milowych PiS dostanie z KE zero. I że zidentyfikowali tę ustawę jako pułapkę na opozycję, żeby przerzucić na nią za to odpowiedzialność – wnioskuje mecenas Roman Giertych. 

– W wyniku głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym miała podzielić się koalicja rządząca, a pokłóciła opozycja. Nieprawdopodobne – podsumowała dziennikarka Gazeta.pl Karolina Hytrek-Prosiecka. 

Zobacz: 

GW

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułII etap po przekopie mierzei. Trwają prace na rzece Elbląg
Następny artykułWsparcie imprez czy przedsięwzięć w ramach promocji gminy