A A+ A++

Źródło: youtube.com/http://tubabrzeg.pl

Brzeżanin Waldemar Wysocki został nowym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w powiecie brzeskim. Wygrał wczorajsze (23-10) wybory w PO z Sebastianem Rachwalskim stosunkiem głosów 33 do 32. Mimo wygranej, Wysocki domaga się powtórzenia wyborów ze względu na liczne nieprawidłowości, do jakich doszło w ich trakcie głównie i do których dopuściła Powiatowa Komisja Wyborcza pod przewodnictwem starosty brzeskiego Jacka Monkiewicza.

We wczorajszych (23-10) wyborach o stanowisko przewodniczącego Platformy Obywatelskiej ubiegali się dwaj kandydaci:  Waldemar Wysocki – przedsiębiorca z Brzegu oraz Sebastian Rachwalski wydawca lokalnego dwutygodnika „Głos Powiatu” i portalu glospowiatu24.pl. Pierwszy raz w historii wybory na przewodniczącego odbywały się w formule przypominającej wybory powszechne. Członkowie PO w powiecie brzeskim mogli oddawać swój głos na przewodniczącego w siedzibie  partii w Brzegu od godziny 10.00 do 18.00. Dokonywano również wyboru Radny Powiatu, a także przewodniczącego regionu (był tylko jeden kandydat: Andrzej Buła) oraz przewodniczącego PO w całym kraju (także jeden: Donald Tusk).

– Niestety, mimo tego, że zostałem Przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w powiecie poleciłem mojemu mężowi zaufania, który obserwował cały proces wyborczy,  złożenie protestu. Doszło, co stwierdzam z głębokim żalem, do kilku nieprawidłowości, które w rażący sposób naruszają statut PO RP. Jako wybrany już przewodniczący Platformy Obywatelskiej, nie mogę dopuścić, aby najważniejszy w naszej partii akt wyborczy, podkreślający demokratyczny charakter naszej organizacji przebiegał niezgodnie ze statutowymi zasadami – poinformował nowo wybrany  przewodniczący Waldemar Wysocki.

Z treści protestu dowiadujemy się, że w wyborach wzięli udział członkowie partii nie mający do tego prawa. Zgodnie z uchwałą nr 18/2021 Zarządu Krajowego PO RP z dnia 16 września 2021 r. w sprawie przyjęcia Regulaminu wyborów mogli brać udział w wyborach tylko członkowie Platformy Obywatelskiej zarejestrowani w Centralnym Rejestrze Członków. Wśród 5 osób, które nie spełniały tego wymogu byli także radni miejscy: Radosław Prejs i Renata Biss. Niewątpliwie politycznego kolorytu tej sprawie dodaje fakt, że ci radni na co dzień są w koalicji z burmistrzem Brzegu Jerzym Wrębiakiem, który jak wiadomo jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości.

Autorzy protestu wyborczego wskazują również, że 7 osób spośród głosujących nie miało opłaconych w terminie składek członkowskich, co również, zgodnie ze statutem PO RP, wykluczało ich z możliwości wzięcia udziału w wyborach.

Kolejną sprawą kwestionowaną przez autorów protestu wyborczego było dopuszczenie Dariusza Jurka (prywatnie męża Moniki Jurek – wchodzącej w skład komisji wyborczej oraz będącej członkiem zarządu powiatu brzeskiego) jako męża zaufania, mimo że nie jest on zarejestrowany w strukturach Platformy Obywatelskiej.

Nowy powiatowy szef struktur PO, Waldemar Wysocki, to brzeżanin, absolwent Liceum Ekonomicznego w Brzegu, ukończył studia magisterskie na kierunku europeistyka na Politechnice Opolskiej.

Prezes Zarządu oraz Dyrektor finansowy firm działających w branży budowlanej oraz szkoleniowej.

O nieprawidłowości, do których doszło w lokalnej komisji wyborczej PO, zapytaliśmy jej przewodniczącego Jacka Monkiewicza. Po uzyskaniu odpowiedzi na nasze pytania, uzupełnimy treść artykułu.   

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiedlce: wypadek na ul. Piłsudskiego
Następny artykuł„Kocia“ bakteria leczy ciężkie infekcje skóry