A A+ A++

W piątek w kilku miejscach Krakowa zawisły banery z hasłami: “Masz głos w sprawie klimatu”, “Krakusi decydujcie”. To akcja młodych aktywistów, którzy zachęcają mieszkańców Krakowa do udziału w pierwszym panelu klimatycznym.

Piątki to zazwyczaj dni strajków klimatycznych. Ze względu na pandemię i narastającą trzecią falę zachorowań młodzi zrezygnowali z tradycyjnego zgromadzenia i przemarszu. Ale nie zrezygnowali z przypomnienia, jak ogromnym wyzwaniem są zmiany klimatu.  

– Jesteśmy zmuszone i zmuszeni walczyć o naszą przyszłość, bo osoby rządzące nas zawodzą – mówi aktywistka Iga Hołówka. – Polski rząd nie podjął się nawet ustalenia daty neutralności klimatycznej naszego kraju. Nie możemy zaakceptować takiej ignorancji i pogardy dla naszej przyszłości.

Członkowie Młodzieżowego Strajku Klimatycznego podkreślają, że walczą, bo wciąż wierzą, że inny świat jest możliwy. 

Krakowianie szczegółowe informacje o panelu klimatycznym mogą znaleźć TUTAJ. Młodzież nie jest jednak zadowolona ze sposobu jego organizacji. – Nie o taki panel walczyliśmy. Mamy dość pustych obietnic – mówi Weronika Ślesak. Podkreśla, że minęło już półtora roku od złożenia wniosku o panel i mimo deklaracji ze strony urzędu, że panel odbędzie się w roku 2020, wydarzenie nawet się jeszcze nie rozpoczęło.

Krakowski Panel Klimatyczny

W styczniu odbyły się konsultacje, w lutym – zajęcia warsztatowe. Teraz organizatorzy informują, że w najbliższych dniach do 20 tys. losowo wybranych gospodarstw domowych w Krakowie zostanie przesłane zaproszenie do udziału w Krakowskim Panelu Klimatycznym. Wysyłka 20 tys. zaproszeń jest pierwszym etapem doboru panelistów i panelistek. Na 10 kwietnia zaplanowano spotkanie inauguracyjne.

Młodzi krytykują krakowskich urzędników i zarzucają im lekceważący stosunek do tematu panelu klimatycznego. – Pamiętajmy, mamy tu do czynienia z jednym z największych i najpilniejszych wyzwań ludzkości. Półtora roku zwłoki jest nie do zaakceptowania – mówili młodzi, którzy w piątek zjawili się pod magistratem. 

Jak podkreślają, mają jednak nadzieję, że panel klimatyczny może się okazać sukcesem. – Potrzebne są do tego najwyższe możliwe starania wszystkich zaangażowanych, a więc nie tylko strony społecznej, lecz także operatora, urzędu miasta i prezydenta. Ale przede wszystkim potrzebne jest też, żeby wszyscy mieszkańcy aktywnie uczestniczyli w całym procesie –  podkreśla Weronika Ślesak. Przypomina, że prezydent Jacek Majchrowski zadeklarował, że rekomendacje wskazane jednoznaczną większością głosów (80 proc.) zostaną uznane za obowiązujące. – Dlatego chcemy serdecznie zaprosić do udziału w panelu wszystkich państwa, do których dotarły zaproszenia! – mówili młodzi aktywiści przed magistratem.

– Zaangażowanie mieszkańców i wypracowane decyzje odpowiedzą na jedno z największych, jeśli nie największe wyzwanie, jakie stoi przed nami w XXI w., tworząc zręby polityki klimatycznej miasta, której aktualnie brak – podkreślali. 

MSK przypominało też o składaniu podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą Miejskiego Alarmu Klimatycznego. Chodzi o przyjęcie uchwały o wprowadzeniu w Krakowie (a także w kilku innych miastach) Alarmu Klimatycznego. Jak podkreśla Iga Hołówka, ochrona środowiska naturalnego i dążenie do neutralności klimatycznej powinny być podstawowym celem polityki miejskiej. – Kraków powinien dążyć do spełnienia tych założeń jak najszybciej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEgzamin Dojrzałości – czy młodzieżowcy Piasta wiedzą, jakim selekcjonerem był Fornalik?
Następny artykułPo publikacji “Panoramy Oleśnickiej” wolontariusze posprzątali bałagan