Kolejny Bieg o Puchar Burmistrza Łukasza Puźnieckiego za nami. Niedzielna pogoda sprzyjała biegaczom, którzy licznie stawili się na stadionie lekkoatletycznym. Gościem imprezy był Krzysztof Kubów, Sekretarz Stanu.
Bieg o Puchar Burmistrza od wielu lat cieszy się zainteresowaniem wśród polkowiczan. To jeden z trzech biegów organizowanych w naszym mieście. W listopadzie czeka nas jeszcze Bieg Niepodległościowy, a w grudniu Bieg ks. Gniatczyka.
– Dzisiejszy bieg to cykliczna impreza odbywająca się z małymi przerwami co roku – mówi Krzysztof Augustyniak, organizator Biegu o Puchar Burmistrza Polkowic. – Do zawodów zgłosiło się 130 zawodników, zarówno do biegu głównego, jak i do zawodów w nordic walking. Polkowice są miastem, które słynie w Polsce z aktywności w sporcie. Staramy się, żeby to było podtrzymywane i kontynuowane. Staramy się właśnie poprzez takie imprezy aktywizować kibiców i polkowiczan, żeby nie tylko startowali, ale wyszli z domów pokibicować – dodaje.
Trudno przecenić biegi masowe pod względem zdrowotnym. Doskonale rozumie to poseł na Sejm i szef Gabinetu Politycznego Premiera RP.
– Rozgrywanych jest w Polkowicach wiele imprez propagujących zdrowy tryb życia, a zdrowy tryb życia to przede wszystkim sport – uważa Krzysztof Kubów, Sekretarz Stanu, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów RP. – Dzisiaj kolejna impreza pod patronatem pana burmistrza, który rzeczywiście cały czas podkreśla, że sport to zdrowie i że to zdrowie trzeba promować. Zgłosiło się wielu uczestników – frekwencja jest wysoka co cieszy. Gratuluję panu burmistrzowi takich inicjatyw i gratuluję mieszkańcom ich zaangażowania – podkreśla.
Od początku swojej kadencji, burmistrz Polkowic bardzo mocno dba o zdrowie polkowiczan nie tylko wspierając służby medyczne, ale zachęcając ich do masowego uprawiania sportu.
– Zdrowie jest jednym z priorytetów gminy Polkowice. Dbamy o to zdrowie między innymi poprzez biegi organizowanie od wielu, wielu lat. To już tradycja. Tym razem zawodnicy walczą o Puchar Burmistrza Polkowic. Serdecznie, z całego serca dziękuję tym, którzy stanęli na starcie tego biegu. Mam nadzieję, że ta sportowa rywalizacja przyniesie same sukcesy i rekordy osobiste, a ruch na świeżym powietrzu pomoże zachować dobrą kondycję – mówi Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic.
Dlaczego biegacze mierzą się z dość wyczerpującym dystansem. Odpowiedź na to pytanie jest zaskakująco oczywista. – Biegam bo lubię biegać – stwierdził Leszek Wspaniały, znany dziennikarz i komentator sportowy. – W tym biegu startuję po raz pierwszy. Trasa, z tego co widziałem, może być trudna – jest kilka podbiegów. Na ale pogoda jest idealna – nic tylko startować. Takie starty dają satysfakcję z dobrego wyniku, a mam nadzieję, że taki będzie. Dają możliwość spotkania się z fajnymi ludźmi – biegacze to jest supertajna ekipa. Można porozmawiać, czerpać doświadczenie od tych, którzy biegają szybciej.
Także maszerujący na dystansie 4 km miłośnicy nordic walking byli zadowoleni ze startu.
– Szło się super po takiej nawierzchni – mówi Jacek Guzek, zwycięzca w Nordic Walking. – Na tartanie można rozwinąć dobrą prędkość, bo piachy zawsze nas hamują. Kilka lat temu startowałem już w Polkowicach, ale wtedy szliśmy w okolicach Rynku. Jedyna trudność dzisiaj to było liczenie kółek. To było najgorsze. Bo jak ktoś ominie chociaż jedno kółko to… źle. Organizacja super. Prowadziłem od startu do mety, co pokazało, że cotygodniowe treningi i częste starty dają dużą prędkość. To wszystko dla zdrowia. Polecam wszystkim by korzystali z tego sportu. Ruch to zdrowie – podkreśla.
W biegu głównym (10 km) wśród mężczyzn zwyciężył Roman Adamovich w czasie 29 minut i 58 sekund. Drugi był Bogdan Semenowych (30 min 10 sek.), a trzeci Kamil Karbowiak (30 min. 27 sek.).
– Jestem zawodowym sportowcem – mówi Roman Adamovich, zwycięzca biegu. – Biegam teraz dużo biegów ulicznych. Mieszkam w Lesznie, Przyjechałem tutaj z Głogowa rowerem. Po drodze było dużo górek i myślałem, że dzisiaj bieg mi nie pójdzie, ale okazało się, że to była dobra rozgrzewka. Trasa dzisiaj była bardzo fajna. Nie było górek, można było szybko biegać. Dobra organizacja – uważam, że to jeden z najlepszych biegów, w których w Polsce brałem udział, a w tym sezonie mam już 28 startów. Biegłem dzisiaj ekonomicznie tak, żeby sił mi wystarczyło do mety. Dziękuję Bogdanowi Semenowyczowi, za którym biegłem od startu i który narzucił mocne tempo. Myślę, że wrócę jeszcze do Polkowic – dodaje.
Wśród kobiet triumfowała Natalia Semenovych z czasem 35min 36 sek. Druga była Karolina Bielecka (38min 03 sek.), a trzecia Patrycja Bielecka (39 min 37 sek).
– Trasa była dla mnie trudna, wiał silny wiatr. Mimo tego biegło mi się bardzo dobrze. Jestem zadowolona z czasu, gdyż głównie biegłam samotnie. To bardzo fajny bieg. Jestem pierwszy raz w Polkowicach i myślę, że nie ostatni – mówi Natalia Semenovych, zdobywczyni Pucharu Burmistrza w kategorii kobiet.
Dokładne wyniki biegu można zobaczyć TUTAJ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS