Dodano: 12 sierpnia 2024 07:06
Po ulewnych deszczach, jakie przeszły przez Wałbrzych na początku lipca, zapadł się fragment nowo wyremontowanej ulicy 1 Maja. Od miesiąca szkoda nie została naprawiona. Trwa spór, kto ma to zrobić.
Remont ulicy 1 Maja to chyba najdłużej trwająca inwestycja drogowa w Wałbrzychu. Około półtorakilometrowy fragment remontowano przez niemal 3 lata. Po niecałym roku droga się… zapadła. Przez niemałych rozmiarów dziurę widać, że podbudowa drogi została wypłukana przez wodę. Spory fragment nowo wyremontowanej ulicy wyłączono z ruchu.
– Nie wiemy, co było przyczyną, jeszcze nie wiemy – mówił na początku minionego tygodnia Kacper Nogajczyk, odpowiedzialny za inwestycje i infrastrukturę wiceprezydent Wałbrzycha.
REKLAMA
Odpowiedź na to pytanie jest o tyle istotna, że wpłynie na to, kto będzie musiał zapłacić za naprawę tego odcinka drogi. Zdaniem miasta powinien zrobić to generalny wykonawca. Wiceprezydent Wałbrzycha przypomina, że inwestycja była wykonana w systemie „zaprojektuj i wybuduj”.
– My jako miasto stoimy na stanowisku, że bez względu na to, co by się stało, wykonawca powinien to jak najszybciej usunąć – dodaje wiceprezydent.
W tym momencie stanowiska miasta i wykonawcy nie do końca się ze sobą pokrywają. Ustalenia przyczyn i chronologii zdarzeń trwają, przez prowizorycznie zabezpieczone folią dziury w jezdni leje się woda, która konsekwentnie podmywa dalsze fragmenty podbudowy, a kierowcy i mieszkańcy Wałbrzycha załamują ręce. Remont ulicy 1 Maja w Wałbrzychu kosztował ponad 53 miliony złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS