Dodano: 16 stycznia 2023 17:32
Idea pomysłu wydaje się bardzo prosta. Miasto chce przejąć wzorniki, katalogi czy dokumentację techniczną likwidowanej Porcelany Krzysztof i na niewielką skalę, niekomercyjne produkować dalej porcelanę. Rozmowy z właścicielami zakładu trwają. To mogłaby być także szansa na pracę dla części zwalnianych. Dziś jednak wciąż jest więcej niewiadomych wokół projektu niż konkretów.
Pomysł powołania Manufaktury Krzysztof, która kontynuowałaby dziedzictwo zamykanej Porcelany Krzysztof, ogłosił dziś prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej. Idealnym miejscem na realizację tego projektu wydaje się powołane przed laty Centrum Ceramiki Unikatowej, które działa na terenie Starej Kopalni. To tam na niewielką skalę miałaby być kontynuowana produkcja, choć dziś nie wiadomo czy byłaby ona prowadzona pod marką Porcelana Krzysztof.
– Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, aby to dziedzictwo kultury materialnej, ikoniczne dla Wałbrzycha, ikoniczne dla tej części Dolnego Śląska, i dla Polski, aby to dziedzictwo było chronione – mówił dziś w czasie konferencji prasowej Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Miejscem, które ma kontynuować tradycje przemysłu ceramicznego, ma być wspomniane Centrum Ceramiki Unikatowej. Miasto jest w kontakcie z właścicielami Porcelany Krzysztof. Rozmowy trwają. Te mają dotyczyć między innymi przejęcia historycznego wyposażenia, form, dokumentacji czy wzornictwa. Mogą potrwać kilka tygodni. To ma być początek Manufaktury Krzysztof.
– Zaczniemy w praktyce realizować projekt, którego zainicjowanie chciałbym dzisiaj ogłosić, to jest projekt o nazwie Manufaktura Krzysztof. Chcemy w ten sposób, w ograniczonym stopniu, kontynuować tradycje produkcji, oczywiście w skali unikatowej, w skali wyjątkowej, tego, co działo się przez 200 lat w Porcelanie Krzysztof. Chcemy to robić w formie niekomercyjnej – mówi Roman Szełemej.
Prezydent Wałbrzycha zapowiedział, że to może być szansa także dla części zwalnianej załogi. Przypomnijmy, w Porcelanie Krzysztof wypowiedzenie otrzymała grupa około siedemdziesięciu osób, część z nich może znaleźć pracę w Manufakturze Krzysztof.
Nie będzie to masowa produkcja. Miesięcznie być może uda się wyprodukować kilkaset elementów. Dziś nie wiadomo jednak czy miasto ma szansę na otrzymanie sprzętu, czy wzorników Porcelany Krzysztof, czy będzie musiało je kupić. Nie wiadomo także, skąd wzięłoby ewentualnie na to pieniądze.
Nie wiadomo także, czy produkcja prowadzona byłaby pod marką zamykanej Porcelany Krzysztof.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS