Dodano: 29 października 2024 11:56
Tematy: jan jędrasik stara koplnia
Wałbrzyska Stara Kopalnia kończy 10 lat. Jubileuszowe obchody zaplanowano na początek listopada, a o podsumowanie minionej dekady poprosiliśmy dyrektora Jana Jędrasika.
Historia Starej Kopalni zaczyna się w 2010 roku, kiedy gmina Wałbrzych i Ministerstwo Kultury i dziedzictwa Narodowego podpisały porozumienie w sprawie rewitalizacji zamkniętej 15 lat wcześniej, byłej kopalni węgla kamiennego Thorez. Prace trwały 4 lata i pochłonęły niebagatelne prawie 150 milionów złotych.
– Obiekt był ruiną wyłączoną z normalnego użytkowania. Odbywał się tam ograniczony ruch turystyczny, ale większość z tych budynków to były rzeczywiście ruiny. Praktycznie po opracowanej analizie technicznej budynki te nadawało się do wyburzenia. – wspomina właśnie Jan Jędrasik, dyrektor Starej Kopalni, która już niemal w niczym nie przypomina obiektu, jaki zaczęto remontować w 2010 roku . Dziś to kompleks w którym znajduje się, poza częścią muzealną, nawiązującą do tradycji górniczych także hostel, restauracja, części galerii oraz pracownia ceramiczna i z centrum ceramiki unikatowej
REKLAMA
– Przypomnę tylko, że w ubiegłym roku, w czerwcu witaliśmy milionowego odwiedzającego. Był to turysta ze Słowacji. Rokrocznie można powiedzieć, że już pewnym standardem jest to już około sto dwadzieścia tysięcy osób odwiedza Starą Kopalnię, z czego ci, którzy kupują bilet, to jest w ubiegłym roku rekordowe liczba siedemdziesięciu tysięcy osób.
Dziś ostatnim śladem po tym jak wyglądała kopalnia przed 2010 rokiem jest jedyna jej niewyremontowana część czyli Zakład Przeróbki Mechanicznej Węgla. Tu w tym roku udało się pozyskać pieniądze na jej zabezpieczenie i przygotowanie do zwiedzania. Ta część pozostanie jednak w formie trwałej ruiny, dając możliwość oceniania ogromu prac, jaki został włożony w rewitalizację obiektu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS