24 września 2022 10:11. fot. Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu
Dwa najbliższe miesiące spędzi w areszcie mieszkaniec Wałbrzycha, który we wtorek groził swojemu znajomemu. Mężczyzna próbował także nielegalnie zająć lokal należący do gminy. Znaleziono przy nim również narkotyki. Teraz 44-latek może trafić do więzienia nawet na 15 lat, bo działał w warunkach powrotu do przestępstwa.
– W miniony wtorek przed południem policjanci prewencji drugiego komisariatu otrzymali zgłoszenie o próbie nielegalnego zajęcia opuszczonego lokalu gminnego przy ul. Poznańskiej w Wałbrzychu. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali 44-latka, przy którym dodatkowo znaleźli woreczek z białym proszkiem. Test wykonany przez technika wykazał, że mężczyzna miał przy sobie amfetaminę. Można było z niej wykonać blisko 50 porcji handlowych tych środków psychotropowych – informuje policja.
To jednak nie koniec tej historii. Gdy policjanci przesłuchiwali zatrzymanego do innego komisariatu zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że został tego dnia zaatakowany przez zatrzymanego 44-latka.
Okazało się, że obaj wałbrzyszanie znali się, a pokrzywdzony był dłużny podejrzanemu pieniądze. Mundurowi ustalili, że 44-latek nie chciał czekać na zwrot gotówki i przy użyciu śrubokręta groził 59-latkowi pozbawieniem życia, jeżeli ten nie odda natychmiast pieniędzy.
– 44-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Następnie mężczyzna trafił do sądu, a ten, pod zapoznaniu się z materiałem dowodowym, podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 44-latka na najbliższe dwa miesiące w związku z działaniem przestępczym w warunkach recydywy. Wałbrzyszanin może więc teraz przed 15 lat nie wyjść zza krat więzienia – informuje policja.
Dodano: 24 września 2022 10:11
.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS