A A+ A++

Dziennikarka Wirtualnej Polski Basia Żelazko przebywa obecnie w Tajlandii i nie ma wątpliwości, że trafiła do raju. Jednak zanim tam doleciała musiała przejść przez masę formalności. – Wcale nie tak łatwo dostać się do Tajlandii. Trzeba spełnić bardzo dużo warunków i przygotować dużo dokumentów – opowiadała w programie WP “Newsroom”. Dokument potwierdzający szczepienie, ubezpieczenie za 150 dolarów, zabukowany hotel z rządowej listy, formularz o stanie zdrowia, zgoda na wjazd – to warunki wjazdowe, które wymieniła Basia. – Wszystko trzeba przynieść na lotnisko i mieć nadzieję, że się uda – opowiadała. Dziennikarka przyznała, że to dopiero początek, bo po drodze czekają inne warunki do spełnienia, ale warto przez nie przejść, bo na miejscu czeka turystyczny raj.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSygnity ma umowę z MRPiT o wartości do 30 mln zł
Następny artykułIgrzyska olimpijskie. Amerykanie (jednak) powalczą z Polakami w finale. Dyskwalifikacja cofnięta