Polityka senioralna dopiero nabiera w Polsce kształtu. Na jej odczuwalne efekty jeszcze trzeba poczekać, ale już dziś za sprawą małych gestów można poprawić sytuację seniorów, którzy są zamknięci w czterech ścianach i cierpią na jedną z najpowszechniejszych dolegliwości – samotność.
Samotność u osób starszych jest też bardzo często przyczyną depresji, lęku, obniżonego poczucia własnej wartości, ograniczenie funkcji poznawczych, trudności w koncentracji, zaburzeń snu, co zwiększa ryzyko występowania wielu różnych chorób. Z tego powodu codzienne wsparcie seniorów ma ogromne znaczenie dla ich samopoczucia i zdrowia. Czasem wystarczy zwykła obecność.
Samotny senior to chory senior
W blokach i kamienicach obok nas mieszkają seniorzy. Wielu nie widać, bo nie wychodzą z mieszkania. Zamknięci w czterech ścianach, sami z chorobą, niepełnosprawnością czy obawami przed wyjściem z domu. Nazywani „więźniami czwartego piętra” na świat patrzą tylko przez okno. Przed wyjściem z domu powstrzymują ich oprócz chorób także stres i lęk, spowodowane brakiem samodzielności. Czasem wystarczy towarzystwo drugiej osoby, by pokonać te bariery.
Czy senior potrzebuje wakacji?
Skoro nie pracuje, to i wakacje nie są mu już potrzebne – wciąż panuje takie mylne przekonanie. Tymczasem seniorzy też marzą o wakacjach, tylko oni inaczej je postrzegają. To nie wyjazd na dwutygodniowe wczasy zagranicę. Często wystarczy im, by to był jeden dzień spędzony poza domem, w przyjaznym otoczeniu, w miłym towarzystwie. Dlatego Stowarzyszenie mali bracia Ubogich chce spełnić te marzenia. Z myślą o samotnych seniorach, rusza kolejna edycja akcji „Wakacje jednego dnia”, w której można ufundować seniorowi jednodniową wycieczkę, ale dać o wiele więcej – czas na odpoczynek, nowe wrażenia, radość i kontakt z naturą.
Lato to zły czas na samotność
Choroby, brak rodziny i przyjaciół często sprawiają, że starsze osoby zamykają się w domach, skazane na monotonię i poczucie osamotnienia. W sytuacji, kiedy jest się więźniem czterech ścian, samotność staje się nie do wytrzymania. Według danych GUS blisko 9,8 mln Polaków to osoby w wieku 60 lat i więcej. Ponad 1,5 miliona stanowią osoby powyżej 80 roku życia. Spośród tej grupy aż 26% osób przyznaje, że często odczuwa osamotnienie. To najczęściej wdowy i wdowcy, osoby mieszkające samotnie. Często brakuje im osób, z którymi mogliby zamienić parę słów. Osoby osamotnione rzadziej wychodzą z domu, a 12% z nich nigdy nie opuszcza mieszkania.
– Duszne, upalne dni dodatkowo ograniczają możliwość wyjścia z domu. Z jednej strony upał zagraża zdrowiu, z drugiej mieszkania seniorów są nieprzystosowane do tak wysokich temperatur. W większości brakuje żaluzji, okiennic czy klimatyzacji. Wiele osób mieszka w blokach w centrum miasta, daleko od miejsc zielonych i spokojnych. Możliwość spędzenia czasu nad wodą, w cieniu drzew, pod tężnią solankową, to dla wielu seniorów marzenie. A przecież to nie są wygórowane życzenia ani nierealne plany. Jeden dzień wakacji nie powinien być luksusem. – mówi Joanna Mielczarek, Dyrektorka Stowarzyszenia mali bracia Ubogich.
Więźniowie czterech ścian
– Jako 4-letnie dziecko przeżyłam okrutną wojenną rewizję. – mówi pani Maria, podopieczna Stowarzyszenia mali bracia Ubogich od 14 lat. Straciła wtedy przytomność na 40 godzin, a uraz spowodował ubytek wzroku i zaniki pamięci. Od tamtej pory pani Maria zmagała się ze słabym wzrokiem, a dziś już niemal w ogóle nie widzi. Nigdy nie założyła rodziny. Seniorka mieszka w dużym bloku na VI piętrze. Przy wysokich temperaturach jej małe mieszkanie bardzo się nagrzewa. Pani Maria nastawia budzik na 3:00 w nocy, żeby je przewietrzyć – to jedyny moment w ciągu doby, kiedy powietrze jest chłodne i rześkie. – W młodości często wyjeżdżałam w góry. Lubiłam te wycieczki. – wspomina pani Maria. Teraz jej największym marzeniem jest wycieczka do Konstancina-Jeziorny, by móc odetchnąć świeżym powietrzem przy tężni solankowej.
Jak wyglądają wakacje jednego dnia?
– Jak każda wycieczka dwójki przyjaciół. To po prostu spędzenie przez wolontariusza i seniora czasu, trochę w innych okolicznościach niż zazwyczaj. Wolontariusze znają stan zdrowia seniora, więc mogą dopasować aktywność do niego. Przykładowo w okolicach Warszawy seniorzy bardzo lubią jeździć do Konstancina, odpoczywać pod tężnią, spacerować po parku zdrojowym. – mówi Elżbieta Prządka koordynatorka regionu w Stowarzyszeniu mali bracia Ubogich. – Stowarzyszenie zapewnia bilety wstępu, posiłek, przejazd, a w razie potrzeby organizuje także transport specjalistyczny. Nie byłoby to możliwe bez wsparcia darczyńców. – dodaje.
Wolontariusze ze Stowarzyszenia mali bracia Ubogich w ramach wolontariatu towarzyszącego regularnie odwiedzają seniorów w domach. Podczas wakacji organizują dla nich krótkie wycieczki, by seniorzy mogli spędzić swój wymarzony dzień wakacji, dokładnie tak jak chcą: w otoczeniu przyrody, zwiedzając muzeum lub na obiedzie w ulubionej restauracji z lat młodości.
Wsparcie dla akcji
Akcja potrwa do końca sierpnia. Każdy z nas może ufundować wymarzony dzień seniorom poprzez darowiznę. Aby to zrobić, wystarczy wejść na stronę www.malibracia.org.pl/wakacje. W ubiegłym roku, dzięki pomocy darczyńców i wolontariuszy Stowarzyszenia mali bracia Ubogich, zorganizowano 266 wycieczek indywidualnych i 7 wyjazdów grupowych dla seniorów w ramach „Wakacji jednego dnia”. Wolontariusze Stowarzyszenia wspierają seniorów przez cały rok. Odwiedzają, zapraszają na spacer, do kina czy do teatru, dbają o ich dobre samopoczucie. Stowarzyszenie troszczy się o niemal 800 osób z 13 miast Polski.
na podst. mat. pras.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS