Mogłoby się wydawać, że powyższe zdjęcie zostało wykonane w hiszpańskim kurorcie, w którym tysiące turystów spędza swój wymarzony urlop. Jednak to nie miasto na południu Europy, a Władysławowo 27 lipca 2020 r., co potwierdziła Polska Agencja Fotografów FORUM.
Żeby było jasne – także we “Władku” obowiązują regulacje wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa. Jednak można mieć wątpliwości, czy wszyscy plażowicze zachowują dystans społeczny. Dla przykładu poniżej znajduje się nagranie wykonane pod koniec lipca na hiszpańskiej plaży w mieście Chipiona w Andaluzji. W obawie przed Covidem wczasowicze zachowują sporą odległość między sobą.
Tłumy we Władysławowie
Władysławowo, polskie Saint-Tropez, jest na liście najchętniej wybieranych miejsc na wczasy w naszym kraju. Co roku przyjeżdża tam nawet 500 tys. gości. Czy w tym roku uda się pobić wynik? To się okaże dopiero jesienią. Jednak już teraz można powiedzieć, że takich tłumów turystów mogą nam pozazdrościć Bułgarzy, Grecy czy Portugalczycy.
Co sprawia, że tak wiele osób decyduje się na wczasy we Władysławowie? Szeroka plaża i rozbudowana baza noclegowa. Ponadto “Władek” jest dobrym punktem wypadowym do zwiedzania okolicy. Blisko stąd na Hel, do Pucka, Trójmiasta czy Słowińskiego Parku Narodowego.
Miasteczko powstało w XX w., jako połączenie trzech osad: Szotlandu, Cetniewa i Hallerowa, które do dziś stanowią jego dzielnice. Tu można wypoczywać zarówno nad “Małym”, jak i nad “Wielkim Morzem”. Infrastruktura turystyczna obejmuje ponad 200 ośrodków wczasowych, hoteli, pensjonatów oraz liczne kempingi i kwatery prywatne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS