Premier Robert Abela ogłosił w niedzielę otwarcie granic Malty dla turystów z kolejnych krajów. Do listy bezpiecznych kierunków zostały dopisane: Polska, Włochy, Francja i Hiszpania, Chorwacja oraz Grecja.
To świetne wieści, bo na pierwszej liście zabrakło naszego kraju, a Malta to przecież jeden z tańszych wyspiarskich kierunków na wakacje w Europie.
Tydzień na Malcie (bez wyżywienia) kosztuje mniej niż 1000 zł. Wycieczki z wyżywieniem można zarezerwować już od 1279 zł. Tanie loty na Maltę w lipcu lub sierpniu można zarezerwować w cenie od 300 zł w dwie strony.
Od 1 lipca zostanie wznowiony ruch lotniczy na Malcie, dozwolone będą loty z krajów z bezpiecznej listy (Islandia, Słowacja, Cypr, Litwa, Łotwa, Norwegia, Szwajcaria, Estonia, Dania, Węgry, Austria, Luksemburg, Niemcy, Czechy, Irlandia, Finlandia, Włochy, Francja, Hiszpania, Chorwacja, Grecja i Polska).
Turyści przylatujący na Maltę nie będą badani na obecność koronawirusa. Na lotnisku będą mieli mierzoną temperaturę ciała i zostaną poproszeni o wpisanie do formularza podstawowych informacji o ich podróży.
Na Maltę nie będą wpuszczani podróżni, którzy w ostatnich dwóch tygodniach odwiedzili kraj nienależący do maltańskiego korytarza turystycznego.
Na Malcie odnotowano zaledwie 650 przypadków zarażenia koronawirusem. 9 osób zmarło, a 603 wyleczono.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS