A A+ A++

Staję w niedzielę przed Bazyliką Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach. Wychodzących z przedpołudniowej mszy pytam o najnowsze dowody na to, że Karol Wojtyła wiedział o księżach pedofilach i tuszował ich przestępstwa.

– Ja o tym rozmawiać nie będę. Nie! Dla mnie to jest święty człowiek – odpowiada mężczyzna po trzydziestce, po czym odwraca się i biegnie do żony z dzieckiem, która uciekła, gdy tylko usłyszała, że jestem dziennikarzem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTen thriller mienia się w opowieść o męskiej dominacji i zastygłych klasowych podziałach
Następny artykułŁukasz Gajdzis nie żyje! Aktor i dyrektor Teatru Polskiego miał 38 lat