A A+ A++

Prawo i Sprawiedliwość przedstawi rządowy dokument, znany również jako „nowy polski ład”, najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu. Prócz nowych pomysłów gospodarczych i projektów socjalnych „nowy ład” ma zapanować także w zdrowiu.

O „nowym ładzie” słyszymy już od kilku miesięcy. Rzecznik rządu w poniedziałek (09.02) poinformował, że program jest już gotowy. Jak donosi Gazeta Wyborcza, projekt „nowego ładu” poznamy jeszcze w lutym. Dokument obejmuje szeroki plan rządzenia na najbliższe lata. Jednym z kilkunastu filarów „nowego ładu” ma być też zdrowie.

Jak wskazują eksperci, wyzwań tu jest wiele. Gdy w kwestii walki z pandemią, rząd przyjął strategię elastycznego reagowania w zależności od sytuacji i wiedzy na dany moment to sama pandemia spolaryzowała istniejące od lat problemy publicznej ochrony zdrowia. Póki co znamy jedynie zarys rządowego dokumentu. Założenia programowe mają uchronić nas przed falą zachorowań i zgonów pacjentów z chorobami, innymi niż COVID-19. Kontynuowane są także działania w kierunku centralizacji ochrony zdrowia. 

Z doniesień „GW” wynika, że robocza wersja rządowego dokumentu, w obszarze zdrowia, przewiduje m.in. centralne sterowanie inwestycji. Planowane ma być także utworzenie Agencji Rozwoju Szpitali, która odpowiadać ma za reformę w tym obszarze. Choć roboczy dokument nie uwzględnia zapowiadanej centralizacji szpitali, za to Agencja ma zając się „uproszczeniem struktury sieci szpitali”.

Innym elementem „nowego ładu” ma być tzw. “recovery plan”, w ramach którego minister zdrowia już zapowiedział program „Profilaktyka 40+” – czyli bilans zdrowotny każdego obywatela powyżej 40 r. ż.

Założenia tego programu poznaliśmy już kilka lat temu. Program badań profilaktycznych zapowiedziano wówczas dla każdego Polaka. Później, podczas wyborów prezydenckich w 2020 r., założenie to zostało przekształcone do obecnej formy, bilansu zdrowotnego dla obywateli z konkretnej grupy wiekowej.

Ponadto “recovery plan” ma być też odpowiedzią na, spowodowane ograniczonym dostępem do świadczeń planowanych, wydłużające się kolejki w AOS. Zgodnie z zapowiedziami resortu – limity mają zostać zniesione. 

Kluczowe ma być także rozszerzenie działalności Krajowej Sieci Onkologicznej na cały kraj – co ma wydarzyć się już w 2021 r. W międzyczasie powstać ma także analogiczny program w chorobach kardiologicznych. 

Co ze starym nieładem?

W czasie gdy rząd przygotowuje nas do szerokiej reformy, zwiastując „nowy ład” warto zadać sobie pytanie co ze starym nieładem?

Bo gdy dziś, rząd przygotowuje nas do nowych porządków w zdrowiu, na realizację obietnic oczekują inne projekty – zarówno te zapowiedziane w wyborach parlamentarnych w 2019 r. i wyborach prezydenckich 2020 r. jak i te dłużej wyczekujące realizacji.

I tak swojego strategicznego dokumentu oczekują pacjenci i opiekunowie osób z chorobami rzadkimi. W Polsce założenia Narodowego Planu dla Chorób Rzadkich opracowane zostały w procesie szerokich konsultacji w 2011 roku w ramach inicjatywy Krajowego Forum na rzecz terapii chorób rzadkich, a następnie zostały przedstawione Zespołowi ds. Chorób Rzadkich przy Ministrze Zdrowia. Zainteresowani co roku słyszą o finiszu prac nad programem, który miał być wdrożony najpóźniej do końca roku 2018 . Dokument od ponad roku oczekuje akceptacji Komitetu Stałego Rady Ministrów. Treść dokumentu wciąż nie jest znana.

W zawieszeniu, a właściwie w konsultacjach, od lipca 2020 r. pozostaje także projekt ustawy o medycynie laboratoryjnej. Ustawa dotycząca kluczowej – szczególnie w okresie pandemicznym – grupy zawodowej medyków miała zaktualizować obowiązujące i nienowelizowane od 2001 r. przepisy. O ich regulację diagności upominają się od lat, apelami, protestami i głodówkami. Na szczęście, w okresie pandemii, diagności nie sięgnęli po najcięższy oręż by o sobie przypomnieć.

Do końca tego roku miał zostać także przyjęty projekt ustawy o badaniach klinicznych, co miało być kamieniem milowym dla tego sektora w Polsce. 

A to tylko część projektów, które utknęły w legislacyjnych zamrażarkach. Po za tym, przelania na papier urzędowy wyczekują hasła, które padły z ust ekipy rządzącej w ostatnich kampaniach przedwyborczych, a są to m.in.; obowiązek utworzenia zespołów leczenia bólu w każdym oddziale pediatrycznym, połączenie Inspekcji Farmaceutycznej z URPL w celu lepszej koordynacji walki z mafią lekową czy skoordynowana opieka nad seniorami i osobami niesamodzielnymi, w każdym powiecie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypłacili nauczycielom miejskich szkół około pół miliona złotych
Następny artykułNajprostszy przepis na świecie. To będzie twoja ulubiona sałatka makaronowa