A A+ A++

Collegium Witelona Uczelnia Państwowa – jako jedna z pierwszych w kraju uczelni wyższych – wprowadziło zasady korzystania przez studentów ze sztucznej inteligencji. Zgodnie z decyzją senatu uczelni, studenci Witelonki mogą swobodnie korzystać z tego nowoczesnego narzędzia w celach edukacyjnych czy badawczych, ale nie wolno im wykorzystywać go w sposób sprzeczny z zasadami etyki, obowiązującymi w środowisku akademickim.

Jak wyjaśnia dr inż. Piotr Nadybski, Dziekan Wydziału Nauk Społecznych i Humanistycznych Collegium Witelona Uczelnia Państwowa, sztuczna inteligencja jest w dzisiejszych czasach obecna w życiu każdego z nas. – Nie unikniemy jej. Czy tego chcemy, czy nie, ze sztuczną inteligencją mamy do czynienia podczas czytania wiadomości w sieci, grania w gry, robienia przez internet zakupów, załatwiania spraw przez infolinie a nawet, coraz częściej, podczas korzystania np. ze sprzętu gospodarstwa domowego itp. Narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji potrafią być niezwykle pomocne, ale mogą też, niestety, być wykorzystywane nieuczciwie – mówi dr inż. Piotr Nadybski.

Tłumaczy: – Jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się w ostatnim czasie narzędzi sztucznej inteligencji są tzw. duże modele językowe, wśród nich ChatGPT, który służy do generowania odpowiedzi na zadane pytania. Rozwój tego typu narzędzi w ostatnich miesiącach spowodował, że jakość rezultatów ich działania jest bardzo wysoka. Odpowiednio sformułowane polecenie, przy wykorzystaniu najbardziej rozwiniętych modeli potrafi skutkować np. wygenerowaniem tekstu, który nie odbiega jakościowo od efektu pracy człowieka. W pewnym uproszczeniu można więc powiedzieć, że sztuczna inteligencja jest zdolna do wygenerowania za studenta pracy zaliczeniowej czy dyplomowej, z naprawdę wielu dziedzin nauki. O ile współczesne Uczelnie wyższe, również Collegium Witelona, dysponują skutecznymi narzędziami do wykrywania klasycznych plagiatów, czyli przepisanych od innego autora prac, o tyle wykrycie oszustwa związanego z wykorzystaniem sztucznej inteligencji jest bardziej skomplikowane – mówi Nadybski.

Aby oddać skalę ogromnego wręcz zainteresowania użytkowników internetu takimi narzędziami jak ChatGPT, wystarczy podać kilka liczb. Gdy ChatGPT został udostępniony społeczności internetu w listopadzie 2022 roku, zyskał pierwszy milion użytkowników w zaledwie 5 dni. Dla porównania: uzyskanie pierwszego miliona widzów Netflixowi zajęło aż 41 miesięcy, Facebookowi 10 miesięcy. Co więcej – na zdobycie 100 milionów (!) użytkowników, ChatGPT potrzebował tylko 2 miesięcy. Na tak imponującą liczbę korzystających, popularny na świecie TIK TOK musiał czekać aż 9 miesięcy.

W związku z tym, nie tylko polskie szkolnictwo wyższe, ale cała światowa społeczność edukacyjna stanęła przed dużym wyzwaniem. Wiele klasycznych metod weryfikowania uczciwości studentów okazało się bezużytecznych. – Łatwo dostępne dla każdego użytkownika internetu narzędzia sztucznej inteligencji mogą bowiem napisać dosłownie w kilka, kilkadziesiąt sekund pracę lub wypracowanie, rozwiązać układ równań, przygotować prezentację, odpowiedzieć na pytania testu. A przecież w ten sposób wielu studentów rozlicza się z wykonanej w trakcie semestru pracy, udowadnia zdobytą wiedzę i umiejętności, jednocześnie uzyskuje zaliczenie przedmiotu. Dlatego coraz częściej pojawiają się głosy, by ograniczyć czy wręcz zabronić studentom korzystania ze sztucznej inteligencji. Stanowisko Collegium Witelona jest jednak inne. Sztuczna inteligencja jest przecież elementem naszej rzeczywistości i na pewno będzie kluczową technologią najbliższej przyszłości. W związku z tym uważamy, że wręcz obowiązkiem Uczelni jest nie zakazywać, ale edukować – mówi dr inż. Piotr Nadybski. Jak wyjaśnia: – Collegium Witelona chce uczyć swoich studentów właściwego, zgodnego z etyką użytkowania sztucznej inteligencji w celach edukacyjnych, poznawczych, badawczych. Jednocześnie chce im wyjaśniać, dlaczego nieuczciwe wykorzystywanie sztucznej inteligencji jest złe. Wprawdzie nie ma jeszcze skutecznych narzędzi, które jednoznacznie wskażą czy dany tekst jest dziełem człowieka, czy wytworem sztucznej inteligencji, to bardzo prawdopodobne, że zarówno rozwój technologii, jak i przepisów sprawi, że w niedługim czasie wszystkie nadużycia wyjdą na jaw. A to może być źródłem poważnych konsekwencji w przyszłości. Dodatkowo, dzięki zaangażowaniu naszych nauczycieli akademickich chcemy dążyć do tego, aby przygotowywane dla studentów zadania, prace zaliczeniowe itp. bazowały na bieżących w regionie problemach, dotyczących np. lokalnej gospodarki czy administracji, do których sztuczna inteligencja „nie zdąży” się przygotować. Sztuczna inteligencja poradzi sobie bowiem z problemem ogólnym, natomiast raczej nie rozwiąże spraw dotyczących np. lokalnego zakładu produkcyjnego czy urzędu. To sprawi, że studenci sami będą musieli zapoznać i zmierzyć się z danym tematem – mówi Nadybski.

W ostatnich miesiącach – jako pierwsze w kraju – regulacje dotyczące wykorzystywania narzędzi sztucznej inteligencji w procesie kształcenia wprowadziły m.in. Uniwersytet Warszawski i Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. Collegium Witelona Uczelnia Państwowa podjęło działania krótko potem, jest więc jedną z pierwszych w Polsce Uczelni wyższych, które postanowiły zmierzyć się z problemem wykorzystywania w kształceniu sztucznej inteligencji.

Źródło: Collegium Witelona

FOT. COLLEGIUM WITELONA

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułТринітарії: ченці, які визволяли бранців з полону
Następny artykułŚwiątek rozpaliła internet jednym zdaniem. Propozycja nie do odrzucenia