Kierowcy nie chcą zapłacić nawet symbolicznej opłaty za parkowanie w centrum przesiadkowym. W weekendy miejska strefa parkowania jest bezpłatna, więc wolą w niej zostawiać auta. Zakład Komunalny: “Obserwujemy sytuację i rozważamy różne rozwiązania”.
Od tygodnia w centrum przesiadkowym Opole Główne pobierane są już opłaty za pozostawienie samochodu. Dla kierowców dostępne są trzy piętra parkingu, który może pomieścić nawet 350 pojazdów. W miniony weekend na miejscu w szczytowych momentach parkowało tylko kilka pojazdów na pierwszym piętrze. Na dwóch pozostałych piętrach wygaszono światła z powodu oszczędności.
Opustoszały parking, pogaszone światła
– Przyjechaliśmy do Opola w sobotę samochodem do zoo i na kawę. W centrum miasta, a zwłaszcza w okolicy ulic Krakowskiej, Kołłątaja czy Armii Krajowej nie było wolnego miejsca do zaparkowania. Znużeni szukaniem postanowiliśmy wjechać na parking, nad dworcem autobusowym. Tu wolnego miejsca było bardzo dużo, a zaparkowanych samochodów naliczyliśmy zaledwie kilka. Byliśmy też zaskoczeni tym, że musimy zapłacić za postój. Przecież w weekend nie działa strefa płatnego parkowania – mówi nasz czytelnik, zaskoczony tym, że w weekendy parking w centrum przesiadkowym jest płatny, gdy na ulicach w pobliżu można parkować za darmo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS