Charakterystyczny zapach zwierząt zastąpił równie charakterystyczny smród smażonego oleju. Dzieci nie oglądają zwierząt, za to tłumnie gromadzą się na placach zabaw i wokół kolorowych stoisk. Czy tak ma wyglądać ZOO z niemal stuletnią tradycją?
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Od wielu lat cyklicznie odwiedzam z rodziną warszawski ogród zoologiczny. I z przykrością stwierdzam, że zamienia się na gorsze. Choć dalej pełni swoją funkcję, powoli staje się wesołym miasteczkiem, do którego przychodzi się zjeść, pojeździć na karuzeli, kupić watę cukrową i pozwolić dzieciom, by się wybiegały.
Trochę chyba zapomniano o tym, jaką rolę ogród powinien pełnić. Czy na pewno tak powinna wyglądać nowoczesna placówka z misją edukacyjną?
ZOO w Warszawie. Zwierzęta przegrywają w starciu z lodami
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS