Andrzej Nowakowski uspokaja mieszkańców, że będzie dobrze i nie czeka nas ogłoszenie pogotowia przeciwpowodziowego: – Sytuacja na Wiśle jest stabilna, bezpieczna. Prognozy są pozytywne, nie wskazują nawet na przekroczenie stanu ostrzegawczego – mówił w czwartek prezydent Płocka.
Fali wezbraniowej spodziewają się raczej w Warszawie, chociaż nie na poziomie stanu ostrzegawczego. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że sytuacja jest monitorowana, aby w razie potrzeby w piątek móc reagować na bieżąco.
Tym bardziej, że ostatnio w stolicy był rekordowo niski poziom wody w Wiśle. 10 września na stacji wodowskazowej Bulwary Wiślane poziom wody obniżył się do zaledwie 20 cm.
A wracając do Płocka… Zagrożeniem (ale nie teraz!) może być wystąpienie powodzi zatorowej, stąd konieczność pogłębiania koryta Wisły, również apele władz miasta i powiatu o podjęcie działań w tym zakresie (za to zadanie odpowiadają rząd i Wody Polskie). – To my sygnalizujemy Wodom Polskim taką potrzebę, aby uniknąć zagrożenia powodziowego głównie na wiosnę. Jednak trudno oczekiwać, aby akurat w tym momencie były prowadzone prace. Natomiast zakładamy ich wznowienie jeszcze w tym roku. Dzisiaj uwaga z jednej strony rządu, z drugiej strony poszczególnych samorządów, straży pożarnej i wojska jest słusznie skierowana na dorzecze Odry, przez które przechodzą fale powodziowe – podkreślał włodarz Płocka.
W czwartek będzie pakowanie darów dla powodzian, które mieszkańcy Płocka zanosili do Centrum Organizacji Pozarządowych na ul. Misjonarskiej 22 (także do płockiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża, do szkół).
Tir wyjedzie w piątek i jeszcze tego samego dnia dotrze do hubu pomocowego w Wałbrzychu, gdzie zapadnie decyzja o dalszym przekazaniu darów do najbardziej potrzebujących osób dotkniętych powodzią.
– Mamy wodę do picia w butelkach, napoje, żywność z długą datą ważności, środki czystości. Nasz apel miał bardzo pozytywny odzew, za co bardzo dziękuję mieszkańcom Płocka i regionu – zaznaczył prezydent.
Przydadzą się również powerbanki, baterie, latarki, karma dla zwierząt.
Andrzej Nowakowski: – No naszego transportu przyłączyły się również Żuromin i Gostynin. Wszystkie dary zapakujemy razem. Zbiórka będzie kontynuowana pewnie w perspektywie przyszłego tygodnia, ponieważ w południowo-zachodniej części kraju cały czas czekają na nasze wsparcie i pomoc.
Postępujmy z rozwagą
Jeśli chcemy pomóc, wybierajmy zbiórki prowadzone przez sprawdzone i zaufane fundacje, o gruntowanej pozycji i z doświadczeniem w niesieniu takiej pomocy. Policja apeluje, aby nie wpłacać pieniędzy na nieznane konta bankowe. Nie przekazujmy również środków osobom, które odwiedzają nasze domy pod pretekstem zbiórki na rzecz powodzian.
Fot. Zdjęcie główne – Karolina Burzyńska, pozostałe – UMP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS