Rondo Wolnej Białorusi u zbiegu ul. Puławskiej i południowej obwodnicy to pomysł ursynowskiego radnego Pawła Lenarczyka (Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni). Kilka dni temu pochwalił się, że jednogłośnie zaopiniowała go rada dzielnicy, temat wróci więc do Rady Warszawy.
Rondo Wolnej Białorusi na Ursynowie, ale bez ronda Wolnego Tybetu na Woli
Inaczej było w przypadku ekspertów Zespołu Nazewnictwa Miejskiego przy ratuszu, którzy wyrazili na ten temat negatywną opinię. Przekonywali, że wielki węzeł drogowy nie nadaje się, by nadawać mu nazwę. W zeszłym roku sam radny Lenarczyk alarmował, że piesi muszą tu chodzić 200 metrów naokoło i tracą kilka minut, bo brakuje kompletu przejść. A kilka lat temu komisja nazewnictwa odrzuciła projekt radnych dzielnicowych z Włoch, by rondo w węźle u zbiegu al. Krakowskiej i południowej obwodnicy było Jasnogórskim (tędy zwyczajowo wychodzą z Warszawy pielgrzymki do Częstochowy).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS