A A+ A++

13.03.2021r. 05:56

Anita Wielanek, rzecznik prasowy Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, poinformowała, że straty, które w wyniku działalności przestępców poniósł Skarb Państwa to ok. 190 milionów złotych.

W akcję zatrzymania zaangażowani byli Funkcjonariusze Wydziału ds. Odzyskiwania Mienia KSP wspierani przez funkcjonariuszy Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji “BOA” oraz funkcjonariuszy Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego w Łodzi.

Działania przeprowadzono 9 marca w kilku miastach Polski, brało w nich udział ponad 400 funkcjonariuszy. “Przeszukaliśmy 28 adresów, w tym pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze należące do zatrzymanych. Zabezpieczone zostały także użytkowane przez nich pojazdy” – podał nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik KSP. Z informacji przekazanych przez Marczaka wynika, że po raz pierwszy podczas tego typu działań policjanci wykorzystali bezzałogowe statki powietrzne, które wspomagały koordynację działań funkcjonariuszy.

Prok. Marcin Saduś poinformował, że wtorkowe zatrzymania mają związek ze śledztwem, prowadzonym od końca 2020 roku w Wydziale II do Spraw Przestępczości Finansowo-Skarbowej Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

“Postępowanie dotyczy obrotu paliwami oraz uchylania się przez członków grupy od opodatkowania podatkiem akcyzowym, podatkiem VAT, a także procederu tzw. prania brudnych pieniędzy. Powyższe działania realizowano przy wykorzystaniu podmiotów gospodarczych związanych z branżą paliwową, które, jak ustalono, były kontrolowane przez członków grupy przestępczej” – podał rzecznik prokuratury. Pracujący nad sprawą policjanci wspólnie ustalili, że w przestępczą działalność była zaangażowana spółka działająca na terenie województwa łódzkiego.

“Funkcjonariusze dowiedli, że firma była odpowiedzialna za wytwarzanie oleju smarowego, który był mieszaniną oleju napędowego, oleju bazowego i komponentu syntetycznego. Ten sposób produkcji pozwalał na zmianę klasyfikacji oleju napędowego na smarowy. Co z kolei powodowało, że parametry tego ostatniego były zbliżone do oleju napędowego i mógł on być wykorzystywany jako substytut standardowego oleju napędowego lub komponent zwiększający jego objętość, a co za tym idzie wprowadzany do obrotu bez uiszczania należnych opłat i podatków” – wyjaśnił rzecznik stołecznej policji.

Nadkom. Marczak dodał, że gotowy olej smarowy był w dużej mierze fikcyjnie “wysyłany” do innych krajów europejskich z pominięciem poboru akcyzy, bo od takich transakcji nie był naliczany podatek akcyzowy i podatek VAT. Wszystkie transakcje były w pełni udokumentowane. Aby uprawdopodobnić, że paliwa opuszczają terytorium Polski posługiwano się tzw. geolokalizatorami, które aktywowano samochodach osobowych znajdujących się w pobliżu granicy kraju. W toku śledztwa ujawniono, że odbiorcami rzekomego paliwa za granicą były tzw. słupy, w rzeczywistości olej był dostarczany i sprzedawany na terytorium Polski. Nieopodatkowane paliwo trafiało do firm transportowych, gospodarstw rolnych itp., a rozliczenia odbywały się głównie w gotówce.

Podejrzani działać mieli od połowy 2016 roku do momentu zatrzymania. Głównym ośrodkiem ich działalności w Polsce było województwo łódzkie oraz okolice Warszawy, ale osoby zatrzymane współpracowały także z przestępcami na terytorium Włoch, Czech, Litwy, Belgii, Holandii, Niemiec, Austrii oraz Wielkiej Brytanii.

Na ślad grupy funkcjonariusze KSP natrafili w trakcie prowadzonego odrębnie śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie, zakończonego skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko 52 członkom grupy zajmującej się podobnym procederem. Z materiału dowodowego wynika, że kierownictwo grupy przestępczej wpłacało zarobione w wyniku przestępstw pieniądze na rachunki bankowe kontrolowanych przez siebie podmiotów gospodarczych. Miało to udaremnić stwierdzenie pochodzenia środków, a także ich ewentualne zabezpieczenie przez śledczych. Prok. Saduś podał, że chodzi o “wypranie” 4 mln zł.

Prokurator zarzucił podejrzanym m.in. działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, nieujawnienie transakcji i przychodów podlegających opodatkowaniu, zaniżanie należnego podatku, pranie brudnych pieniędzy, a w przypadku dwóch z podejrzanych zarzut popełniania przestępstwa tzw. zbrodni fakturowej w związku z wystawieniem faktur dokumentujących sprzedaż oleju napędowego przez spółkę na kwotę ponad 117 mln zł. Przestępstwo to zagrożone jest pozbawieniem wolności od 5 lat do kary 25 lat. Wobec jedenastu podejrzanych prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. W czwartek 11 marca sąd uwzględnił wniosek wobec 7 podejrzanych.

“Wobec pozostałych podejrzanych prokurator zastosował nieizolacyjne środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczeń majątkowych oraz zakazu opuszczenia kraju połączonego z zatrzymaniem paszportów, a także zakazu kontaktowania się” – poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

W związku z prowadzonym śledztwem dokonano zabezpieczenia majątkowego o wartości blisko 16 mln zł, na które składają się głównie nieruchomości należące do podejrzanych.

Branża dyskutuje i komentuje
TOP3 tematów przyciągających uwagę naszych Czytelników

  1. Ministerstwo Gospodarki kieruje do konsultacji kolejną wersję projektu Polityki energetycznej Polski do 2030 roku
  2. Ruszyła rozbiórka konstrukcji wstrzymanej budowy elektrowni w Ostrołęce
  3. Fukushima w 10 lat po katastrofie. Czytelnicy CIRE dyskutują
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułByła Pierwsza Dama w White House – czy przyszła Kandydatka?
Następny artykułŁódź promuje Kartę Łodzianina hasłem “j..ać biedę”