W 2022 r. co czwarty respondent nie widział sensu odkładania
pieniędzy lub informował, że nie jest w stanie tego robić ze względu na zbyt
niskie dochody, a w 2023 twierdził tak mniej niż co piaty (18 proc.).
W ub.r. posiadanie oszczędności zadeklarowało 80 proc. ankietowanych, choć w
30 proc. przypadków w grę wchodziły niewielkie kwoty, głównie nieprzekraczające
3 tys. zł (22 proc.), czasami między 3 tys. a 5 tys. zł (10 proc.), wynika z
cyklicznych badań „Oszczędności i kłopoty finansowe Polaków” realizowanych dla
BIG InfoMonitor. Tymczasem w tym roku
chce oszczędzać 40 proc. badanych, kolejne 20 proc. zamierza odłożyć
określoną kwotę, by mieć poduszkę finansową, a 7 proc. inwestować.
Pieniądze na czarną godzinę
– Reforma podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek
Belki), planowana przez rząd, może przyczynić się do uatrakcyjnienia
oszczędzania i inwestowania długoterminowego, szczególnie, że od lat jest to
jednym z podstawowych wyzwań gospodarstw domowych. Oszczędności są kluczowe dla
bezpieczeństwa ekonomicznego, ograniczenia stresu finansowego i możliwości
reagowania na nieprzewidziane wydatki bez konieczności pożyczania – zwraca
uwagę dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Czytaj więcej
W tegorocznych planach finansowych Polaków oszczędzanie
zdeklasowało m.in. takie opcje jak starania o nową pracę lub podwyżkę czy
ograniczenie wydatków i zadłużania się. Blisko co piąty respondent chce unikać
zaciągania kredytów/pożyczek (18 proc.), a co dziesiąty chce spłacić
zaciągnięte zobowiązania (11 proc.). Wysoka inflacja i wzrost kosztów życia
sprawiły, że Polacy przekonali się, że pieniądze na czarną godzinę są
potrzebne. W zeszłym roku po oszczędności sięgnęło aż 44 proc. osób, a ci
którzy, ich nie mieli, odczuli ten brak bardziej dotkliwie.
– Oszczędzanie nie ogranicza się tylko do sfery finansowej, … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS