Na horyzoncie pojawiła się kolejna ciekawa pozycja polskiej produkcji. Moon Mystery to pierwszoosobowa gra akcji, w której naszym zadaniem będzie odkrycie największej tajemnicy Księżyca.
Źrodło fot. Cosmoscouts
i
Moon Mystery to gra młodego polskiego studia Cosmoscouts, która może przykuć uwagę graczy lubujących się w kosmicznych realiach. Deweloperzy obiecują, że w ich dziele nie zabraknie tajemnic do odkrycia oraz wartkiej akcji.
Księżyc pełen niebezpieczeństw
Produkcja, jak można się domyślić, rozegra się na Księżycu. Wcielimy się w rolę astronauty, którego zadaniem będzie ustalenie, co stało się z poprzednią misją, która nie poszła tak, jak planowano.
Chociaż spora część zabawy będzie się toczyć na powierzchni Księżyca, to nie należy się martwić monotonią krajobrazu. Trailer Moon Mystery wskazuje, że lokacje, po których przyjdzie nam się poruszać, będą różnorodne.
Wśród nich znajdziemy podziemne groty, opuszczone (lub wcale nie do końca) bazy, a także… Ziemię?
Twórcy określają swój produkt przede wszystkim jako pierwszoosobowy shooter, ale nie zabraknie eksploracji świata oraz zagadek logicznych.
Księżyc (oraz jego okolice) będzie można przemierzać nie tylko pieszo, ale również za pomocą maszyn; do dyspozycji dostaniemy m.in. statek kosmiczny, księżycowy łazik, a nawet okręt podwodny.
Wygląda na to, że z takim obliczem ziemskiego satelity jeszcze się nie spotkaliśmy; całość wygląda intrygująco i przypomina nieco polskiego Niezwyciężonego, z tym że bardziej nastawionego na akcję.
Dokładna data premiery Moon Mystery nie jest jeszcze znana, ale twórcy zapowiadają, że gra ukaże się w 2023 roku.
Półprofesjonalny muzyk, którego zajawka zaczęła się w dzieciństwie i żyje do tej pory. Za dzieciaka myślał, że zostanie gwiazdą rocka (i po dziś dzień ma niewielką nadzieję, że to się spełni). Był w kilku zespołach w okresie liceum i studiów, ale z żadnym nie odniósł sukcesów, lecz po części żyje z muzyki – niestety, grając do kotleta i na weselach. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca, wolał poszukać czegoś innego. Imał się różnych zawodów, często zupełnie niezwiązanych z zawodem; przez kilka lat był nawet barmanem. Do Gry-Online.pl trafił w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalnym padawanem Newsroomu, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. W grach obecnie preferuje multi nad singla; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100h, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.
więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS