A A+ A++

Po spędzeniu drugiej połowy poprzedniego sezonu na wypożyczeniu we Fiorentinie, Krzysztof Piątek otwarcie mówił o tym, że chętnie pozostałby w Serie A. Klub z Florencji nie skorzystał z możliwości sprowadzenia Polaka na zasadzie transferu definitywnego, ale w międzyczasie pojawiały się kolejne kluby, które widziałyby u siebie polskiego napastnika.

Zobacz wideo
Dlaczego piłkarze tak dużo zarabiają?

Tak Bale odesłał rywala do innej galaktyki. “Od bohatera do gówna w 15 minut”

Piątek oficjalnie w Salernitanie

W ostatnim dniu letniego okienka transferowego Piątek dopiął swego. Został wypożyczony na sezon do Salernitany, która zapłaciła za tę transakcję milion euro, a przy tym zachowała sobie możliwość wykupu w przyszłym roku. W nowym klubie Polak zagra z numerem “99” na koszulce.

Choć w Salernitanie Polak z pewnością będzie mógł liczyć na więcej występów niż w Hercie, włoski klub nie próżnował podczas letniego okienka. W ostatnich tygodniach, poza Piątkiem, sprowadził aż czterech środkowych napastników – Federico Bonazzoliego z Sampdorii, Mikaela ze Sport Recife, Diego Valencię z CD Universidad Catolica, a do tego wypożyczony z Villarrealu został Boulaye Dia.

Władze Herthy żegnają Piątka

Dyrektor zarządzający Herthy Berlin Fredi Bobić w dość tradycyjnych słowach podsumował odejście Polaka. – Dzięki wypożyczeniu znaleźliśmy rozwiązanie, które jest satysfakcjonujące dla wszystkich stron. Chcielibyśmy podziękować Krzysztofowi za jego zaangażowanie i życzyć mu wszystkiego najlepszego – powiedział.

Sam Piątek również skomentował wypożyczenie do Salernitany. – Ciężko pracowałem, aby jak najlepiej wykorzystać każdą okazję, która pojawia mi się każdego dnia. Teraz bardzo się cieszę, że tu jestem. Wierzę, że razem możemy sprawić, że ten sezon będzie piękny – napisał polski napastnik na Twitterze.

Pierre-Emerick AubameyangDzieje się w Barcelonie: dwóch nowych piłkarzy, Aubameyang odchodzi na dobre

W obecnym sezonie Krzysztof Piątek był odstawiony w Hercie Berlin na boczny tor. Polak ani razu nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych w meczach Bundesligi. Tylko raz znalazł się wśród zmienników – miało to miejsce w meczu o Puchar Niemiec z Eintrachtem Brunszwik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUroczyste rozpoczęcie roku szkolnego 2022/2023
Następny artykułWięcej punktów karnych i brak możliwości ich redukcji. WORD przeżywa oblężenie