A A+ A++

We wtorkowy ranek doszło do wypadku na skrzyżowaniu drogi powiatowej Żnin – Janowiec Wielkopolski z drogą do Tonowa. Opel uderzył w skręcający do Tonowa skuter. Jadący jednośladem ojciec i syn przewrócili się i doznali obrażeń. Trafili do szpitali w Bydgoszczy i Gnieźnie.

9 lipca o 8.36 dyżurny na stanowisku powiadamiania w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Świątkowie (gm. Janowiec Wielkopolski). Jak przekazał nam st. kpt Łukasz Adamowski, na miejsce zadysponowany został zastęp JRG ze Żnina i zastęp OSP Cerekwica. Strażacy po przybyciu do Świątkowa, na skrzyżowaniu drogi powiatowej Żnin – Janowiec Wielkopolski z drogą do Tonowa zastali przewrócony skuter i stojący na drodze samochód opel insignia. Mężczyźni, którzy podróżowali skuterem byli już wówczas opatrywani w karetce pogotowia. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, kierowali ruch wahadłowo w czasie trwania czynności policyjnych. Usunęli też za pomocą sorbentu pozostałości płynów silnikowych z jezdni.

Jak przekazał asp. Michał Robakowski pełniący obowiązki oficera prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Żninie, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący motorowerem marki barton 73-letni mieszkaniec gminy Żnin jadąc z kierunku Cerekwicy podjął manewr skrętu na drogę w kierunku Tonowa. Na skuterze jechał z nim pasażer, którym był 42-letni syn kierującego. Za nimi jechał opel insignia, którym kierował 26-latek z gminy Kcynia, a wraz z nim podróżowała 26-letnia pasażerka z Bydgoszczy. Samochód był już w trakcie manewru wyprzedzania, gdy skuter skręcił, stąd doszło do zderzenia.

Zostanie ono zakwalifikowane jako wypadek, ale kto, w jakim stopniu zawinił i za co odpowie, to dopiero zostanie ustalone. Tak się składa, że zarówno motorowerzysta powinien zorientować się skręcając, czy nie jedzie nikt za nim na drugim pasie. Jednakże manewr wyprzedzania też nie powinien być wykonywany na skrzyżowaniu. To, co wiadomo na pewno, to fakt, iż obydwaj kierujący byli trzeźwi. Kierowca skutera został zabrany do szpitala w Bydgoszczy, a jego pasażer, który miał złamaną nogę, do szpitala w Gnieźnie.

Karol Gapiński

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypadek rowerzysty w Kętach: poszukiwania kierowcy
Następny artykułWykaz GK.6840.4.2024, GK.6840.5.2024