W 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, zarząd Enea Elektrownia Połaniec złożył kwiaty pod tablicą będącą symbolem powstania „Solidarności” w tym zakładzie.
W okresie stanu wojennego do Elektrowni Połaniec, jak do wszystkich tego typu zakładów w Polsce, został wprowadzony zarząd wojskowy. Zakład pracował pełną parą i prąd płynął do mieszkańców. Nie przerwano również kolejnych etapów jego budowy i rozbudowy. Trwała ona przez cały rok 1982 i 1983.
Był to jednak ponury czas. Wojsko na ulicach, kryzys gospodarczy, stłamszone społeczeństwo, zwalczana na każdym kroku „Solidarność”. W elektrowni tylko szeptem mówiono o związkowych ideałach i walce o wolną Polskę. Co oczywiste w tego typu zakładzie niemal wszędzie kręcili się pracownicy służb. Ważną sprawą było zamanifestowanie w niecodzienny sposób sprzeciwu wobec stanu wojennego.
Podczas wykańczania elewacji jednego z budynków cegłą klinkierową, ekipa budowlana układała ją w taki sposób, aby z cegieł o ciemniejszym odcieniu powstał napis „Solidarność”. Akcja się powiodła – napis umknął oczom tajnych i jawnych służb. Widnieje do dziś.
Aby upamiętnić wydarzenia sprzed 40 lat, pod tablicą pamiątkową znajdującej się na ścianie budynku maszynowni między blokami nr 4 a 5, gdzie widnieje wspomniany napis „Solidarność”, kwiaty w imieniu własnym i pracowników Elektrowni Połaniec złożyli Agnieszka Wojdan, członek zarządu ds. finansowych oraz Janusz Paruzel, członek zarządu ds. operacyjnych.
Fot. arch.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS