Pierwsze “El Clasico” o stawkę z udziałem sprowadzonego latem Polaka odbyło się w połowie października. Wówczas w walce o ligowe punkty Real zwyciężył u siebie 3:1. Był to jedyny mecz Barcelony w obecnym sezonie ekstraklasy, w którym straciła więcej niż jedną bramkę.
Kolejny raz odwieczni rywale spotkali się w styczniu w finale Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej. Wtedy takim samym wynikiem wygrali Katalończycy, którzy później zdobyli trofeum. Na początku marca, w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Króla, zwyciężyli po raz kolejny, tym razem 1:0, po samobójczym golu Brazylijczyka Edera Militao. Kilkanaście dni później doszło do drugiej ligowej konfrontacji – na Camp Nou Real prowadził przez ponad pół godziny, by ostatecznie przegrać jednak 1:2.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS